Bardzo łatwo jest zacząć myśleć, że skoro cały Twój świat nagle zamarł w miejscu, to wszystkich dookoła powinno spotkać to samo. Nic z tego: śmieciarze opróżnili nasze pojemniki i tak jak zwykle ustawili je na skraju chodnika. Czeka na nas rachunek za wywóz śmieci, zatknięty w drzwiach. Na stole w kuchni leży również stosik listów z całego tygodnia. To wprost zadziwiające. Życie toczy się dalej....
.|fuuckowa
|