|
funfunfun.moblo.pl
Kiedy byłam młodsza Zobaczyłam jak płacze mój tatuś Przeklinał wiatr Złamał swoje własne serce A ja patrzyłam Jak chciał je posklejać spowrotem I moja mama pr
|
|
|
Kiedy byłam młodsza
Zobaczyłam, jak płacze mój tatuś
Przeklinał wiatr
Złamał swoje własne serce
A ja patrzyłam
Jak chciał je posklejać spowrotem
I moja mama przysięgała
Że nigdy nie pozwoli sobie zapomnieć
I to był dzień, w którym ja przyrzekłam
Nigdy nie będę śpiewać o miłości
Jeśli ona nie istnieje
Ale kochanie
Ty jesteś jedynym wyjątkiem
I może wiem, gdzieś
Głęboko w mojej duszy
Że miłość nie trwa nigdy
I musimy znaleźć inne sposoby
Aby trwać w tym osobno
Albo zachować twarz
I zawsze tak żyłam
Zachowując wygodny dystans
I aż do teraz
Mówiłam sobie, że jestem szczęśliwa
W samotności
Bo żaden z nich nie był wart ryzyka
Ty jesteś jedynym wyjątkiem
Mam kontrolę nad rzeczywistością
Ale nie potrafię
Zostawić tego, co mam przed sobą
Wiem, że odchodzisz
Rano, kiedy się obudzisz
Zostaw mnie, ale z dowodem, że to nie był sen I jestem na drodze do uwierzenia w to
|
|
|
Ona żyje w bajce
Gdzieś zbyt daleko, byśmy ją znaleźli
Zapomniany smak i zapach
Świata, który zostawiła za sobą
To wszystko jest wystawą, powiedziałam jej
Teraz wszystkie anioły się myliły
Ona odcina motylom skrzydła ze swoją stopą na ziemi
I głową w chmurach
Weź swoją łopatę
Wykopiemy głęboką dziurę
By zakopać zamek,
|
|
|
Teraz tracę nadzieję
I nie ma nic więcej do pokazywania
Na te wszystkie dni, które spędziliśmy
Daleko od domu
Nigdy się nie dowiem pewnych rzeczy,
Lepiej odpuścić
Siedzę sama, czując się pusta
|
|
|
Teraz tracę nadzieję
I nie ma nic więcej do pokazywania
Na te wszystkie dni, które spędziliśmy
Daleko od domu
Nigdy się nie dowiem pewnych rzeczy,
Lepiej odpuścić
Siedzę sama, czując się pusta
|
|
|
Powiedz mi, gdzie poszedł nasz czas,
Jeśli fajnie go spędziliśmy
Nie pozwól mi zasnąć,
Czując się pustą Bo obawiam się, że mogę się załamać
I boję się, że nie dam rady
Tej nocy leżę obudzona i czuję się pusta
|
|
|
Nikogo nie obchodzi mówienie o tym
Mówienie o tym
Bo już za dużo razy widziałam, jak miłość umiera
Gdy zasłużyła na przeżycie
Bo już za dużo razy widziałam, jak płaczesz
Gdy zasłużyłeś na przeżycie
|
|
|
Nikt się do niej nie odzywa, czuje się taka samotna,
Ma w sobie za dużo bólu by przetrwać,
Cierpienie którego nie może znieść przelewa do noża,
Pisze na swoim ramieniu, że chce zakończyć swoje życie
Jednego dnia się poddaje, innego staje się silna
Walczy z kłamstwami które ją niszczą,
W przypływie odwagi ratuje swoje własne życie,
Gdy odrzuca od siebie tabletki,
|
|
|
Nikt się do niej nie odzywa, czuje się taka samotna,
Ma w sobie za dużo bólu by przetrwać,
Cierpienie którego nie może znieść przelewa do noża,
Pisze na swoim ramieniu, że chce zakończyć swoje życie
Jednego dnia się poddaje, innego staje się silna
Walczy z kłamstwami które ją niszczą,
W przypływie odwagi ratuje swoje własne życie,
Gdy odrzuca od siebie tabletki,
|
|
|
nie jesteś bogiem uswiadom to sobie nie ma kszty boskości w tobie
|
|
|
Każda chwila to szansa, by wszystko zmienić
|
|
|
- Zapomnisz mnie?
- Prędzej zapomnę jak się oddycha.
|
|
|
znalazłam szczęście i je zgubiłam, TRUDNO
|
|
|
|