Wypełnił mnie żal że go stracę. Patrzyłam na jego twarz słuchałam znajomego akcentu w głosie który nadal brzmiał tak miękko jak aksamit... Miałam złamane serce. Dlacze
Wypełnił mnie żal, że go stracę. Patrzyłam na jego twarz, słuchałam znajomego akcentu w głosie, który nadal brzmiał tak miękko jak aksamit... Miałam złamane serce. Dlaczego? Dlaczego wszechświat obszedł się z nami tak okrutnie?