|
fucking.lover.moblo.pl
problem w tym że nie ma Ciebie ale kto by tam się przejął.
|
|
|
problem w tym, że nie ma Ciebie, ale kto by tam się przejął.
|
|
|
i nie ma Cię, nie było i nigdy nie będzie. byłeś w stanie jedynie życzyć mi szczęścia. podziękowałam, wiedząc, że bez Ciebie nic się nie uda.
|
|
|
cholernie, cholernie, cholernie zły dzień. taki samotny. taki bez motywacji na przyszłość. [niekoffana]
|
|
|
napisał.. czułam że nawet mój telefon był zdziwiony
|
|
|
weź wróć, bo już sobie, kurwa, nie radzę.
|
|
|
i ten irracjonalny strach, przeszywający od środka w obawie straty, czegoś, czego tak naprawdę nie posiadam.
|
|
|
zakończyliśmy to jeszcze przed rozpoczęciem.
|
|
|
stałeś się codziennością, zupełnie nie wiem jak.
|
|
|
kiedyś każde twoje 'cześć' było nadzieją.
|
|
|
więc patrz, bo właśnie idę dać sobie radę .
|
|
|
codziennie tęsknie za Tobą po raz ostatni.
|
|
|
|
"nie marnuj czasu na kogoś, kto nie ma go dla ciebie." ;)
|
|
|
|