|
fucckthesystem.moblo.pl
Gimnazjum . Najlepszy okres w życiu . Największe wybryki . Największe problemy . Najsilniejsze więzi . Najgorsi nauczyciele których tak kochamy kiedy trzeba się rozst
|
|
|
|
Gimnazjum . Najlepszy okres w życiu . Największe wybryki . Największe problemy . Najsilniejsze więzi . Najgorsi nauczyciele , których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . Przeklęte dzienniki , które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . Wiecznie za małe szatnie . Walka z mundurkami . Wymyślane bóle głowy , brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . Wagary , które dawały adrenalinę . Przesiedziane przerwy przy książkach , gdzie drugie słowo to przekleństwo . Wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń . Pierwszy papieros . Pierwszy alkohol . Szkolne dyskoteki . Ściągi w piórnikach ;D całe ręce we wzorach . Wf , którego było zawsze mało . Zawody po których kolana goiły się tygodniami . Akademie które były jednym wielkim kabaretem . Ludzie , których nigdy się nie zapomni .
|
|
|
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj
|
|
|
Czym różnię się do innych? Niczym, robię to co umiem, mam zdolności wybitne? Może, wiem że mnie rozumiesz, wiedz że także dużo umiesz, tylko w siebie brachu uwierz.
|
|
|
nie wierze w miłość, zostawmy bajki, zbyt wiele szans już było..
|
|
|
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawde rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz ile razy uśmiechałaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemie, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często / kwejk
|
|
|
nie jestem w stanie tego pojąć - jak mógł tak mnie zranić , poniżyć i pokazać , że jestem dla niego nikim . przecież to zrobił , nieprawdaż ? dotykał jej , nie chciał jej puścić , nie chciał pozwolić , żeby jechała z tego pieprzonego ogniska do domu chociaż było już widno . tak bardzo mu się podobała ? taka pociągająca była ? jak nie mógł się tak bardzo powstrzymać trzeba było wstać i spierdalać stamtąd na nogach do domu przez pola a nie pozwolić sobie na cokolwiek . albo zostawić mnie w spokoju wtedy , kiedy powiedział mi prawdę . to wszystko sprawiło , że każdego wieczoru takiego jak dziś , mam przed oczami te zdania , które pisała do niego w wiadomości wyjaśniając tamto zajście , a które przeczytałam zabierając mu w żartach telefon pod supermarketem . to jej ohydne ' nie chciałeś mnie puścić ' . popatrz . najpierw nie chciał puścić jej . potem mnie , kiedy miałam siłę odejść . / madmuazel
|
|
|
Mówią, nic dwa razy się nie może się wydarzyć Mówią, od tego żeby je łamać są zakazy Mówią, lepiej raz zyskać niż dwa razy stracić Są rzeczy których nie możesz sobie wyobrazić..
|
|
|
Zdaję sobie sprawę, że łatwo to się mówi, ciężko odmówić sobie czegoś, co się lubi. Nieraz powtarzałem: od jutra nie palę, do dzisiejszego dnia z joint'em się nie rozstaję.
|
|
|
Kotku mam to, po czym będziesz płakać Mam wszystko na co masz ochotę kotku Mam wszystko czego chcesz i jeszcze trochę
|
|
|
Przeżyjmy więcej nie jesteśmy przecież rodzeństwem
|
|
|
|