|
miał chyba najbardziej niebieskie i najbardziej zakochane oczy świata
|
|
|
gdy zabrakło Twoich dłoni, moje stały się niczyje.
|
|
|
Ja będę jeden, to Ty będziesz jedna,
daj mi m i ł o ś ć ja jej nie zaniedbam.
|
|
|
okaż słabość, a zostawią cie samemu sobie - ja to wiem, ty to wiesz, on też się zaraz dowie.
|
|
|
więc bądź przy mnie i nie odchodź nigdy więcej, chcę Cię mieć blisko chcę trzymać Cię za ręce.
|
|
|
W związku chyba najważniejsza jest pewność w miłości. Że kiedy budzisz się rano czujesz przy sobie inne serce, które mówi ci dzień dobry. I w nocy przytulasz poduszkę z myślą o tym, że to człowiek, który będzie z tobą przez wszystkie twoje sny. I to piękne jest jak nie kończą się tematy do rozmów i nawet kiedy macie sobie tyle do powiedzenia milczycie, bo nic więcej nie potrzeba. I te pocałunki, które za każdym razem smakują inaczej, jakby każdy był tym pierwszym. I piękne jest to, że wreszcie czuję się poraz pierwszy w swoim życiu, że spotkało się osobę, na którą czekało się od urodzenia.
|
|
|
dla ciebie zrobiłabym wszystko, otworzyła niebo, przyciągnęła je blisko.
|
|
|
jeśli, uważasz, że nie możesz kochać już nikogo bardziej, to jesteś w błędzie. zawsze istnieje, ktoś na tej ziemi, kogo możesz pokochać bardziej. ale o tym nie wiesz.
|
|
|
nie mówię nic, bo zgubiłam rozsądek. porażona miłości prądem.
|
|
|
bo nas nie łączą jedynie te same barwy oczu, nasze serca biją tym samym rytmem
|
|
|
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
|
|
|
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
|
|
|
|