|
foryoux.moblo.pl
Głowa pęka ci od natłoku myśli. Idziesz na spacer by chodź trochę ochłonąć. Z pod przymkniętych powiek spływają łzy. Próbujesz je zahamować lecz starania idą na marne.
|
|
|
Głowa pęka ci od natłoku myśli. Idziesz na spacer, by chodź trochę ochłonąć. Z pod przymkniętych powiek spływają łzy. Próbujesz je zahamować, lecz starania idą na marne. Wewnątrz drżysz jak mała, przestraszona dziewczynka. Nie wiesz co robić dalej. Nie chcesz zaczynać wszystkiego od początku. Jak wyjęta z wody ryba, łapczywie łapiesz powietrze. Klatka piersiowa unosi się i opada jak po długim biegu. Serce chce wyskoczyć gardłem. Stwierdzasz, że jak wszystko się wali to raz, a porządnie. Otwierasz oczy. Przytrzymujesz się na chwilę i wiesz, że musisz walczyć. Nie możesz pozwolić uciec temu, na czym tak bardzo ci zależy. Zacięta walka jest jedyną opcją. Lecz z każdej walki zawsze ktoś wychodzi ranny.
|
|
|
Masz w sobie coś, co sprawia, że Ci nigdy nie odmawiam
|
|
|
- Taka mała, a już kocha . - Taki duży, a nic nie rozumie .
|
|
|
często zaczynamy rozumieć, gdy jest za późno.
|
|
|
już dawno powinnam sprawdzić co jest po drugiej stronie.
|
|
|
Jesteś wszystkim, chociaż mówią, że nie można mieć wszystkiego.
|
|
|
Domówka u kumpeli.Stała ubrana w małą czarną z włosami opuszczonymi na jej opalone plecy.Wyszła na balkon i wciągnęła powietrze.Poczuła,jak ktoś łapie ją w talii.'Nie przywitałaś się, Młoda.'Powiedział cicho w jej włosy.Odwróciła się wolno i uśmiechnęła słodko.'Cześć.'Powiedziała czując,jak jej serce zaczyna bić jeszcze mocniej.Zaśmiał się szczerze.'Co robisz?'Puścił ją i oparł się o barierkę.Znów mogła oddychać i spokojnie mówić.'Stoję.'Spojrzeli na siebie, jak na parę idiotów.'Mmm..no tak.Na to bym nie wpadł.'Uśmiechnął się i pstryknął ją w nos.Patrzyli na siebie dłuższą chwilę,aż w końcu jej bóstwo wyprostowało się i podeszło bliżej.Dotknął jej policzka chłodną dłonią i nachylił się tak, że wystarczył jeden ruch do pocałunku.Odwróciła się nagle,ale on trzymał ją mocno za rękę.Znów zbliżył usta do jej ucha.'Nie uciekaj.Nie uciekaj mi.'Spojrzała mu w oczy.'Dlaczego?'Zapytała cicho.Mruknął jej do ucha :'Bo nie lubię,gdy jesteś daleko.'
|
|
|
- masz jakiś kurwa problem ? - tak , mam . - to powiedz mi go prosto w oczy ! - kocham cię skurwysynie ! .
|
|
|
nie jest chłopakiem ktorego jarają spodniczki mini , motory , szybkie samochody czy inne rzeczy tego typu . jest chłopakiem dla ktorego miłosc jest rzeczą najważniejszą i chociaż nie jest idealny kocham jego popierdolony sposob bycia.
|
|
|
miłość to słodycze słodsze niż miód.miłość to głos, zapach, widok i uśmiech. miłość to niezwykłe zjawisko. coś, jak jabłoń w środku lasu. miłość to coś gorszego niż śmierć. tak... miłość to tragedia czasem, bo od niej ucieczki nie ma. miłość jest szczęściem mimo wszystko.
|
|
|
kiedy tak kładłeś delikatnie swoje dłonie na moich biodrach, a ja obejmowałam Twoją smukłą szyję, uświadamiałam sobie, że nie chcę nikogo innego. byłam wyczulona na Twój zapach, łaknęłam go. godzinę po jego powąchaniu nadal czułam go na sobie, chciałam by przeniknął mnie do szpiku kości. Twój czuły dotyk koił wszelki ból, mogłeś dotykać mnie tak cały czas, nigdy nie zaczęłoby mi to przeszkadzać. kiedy szeptałeś mi do ucha, czułam na całym ciele przechodzące dreszcze, pozwoliłabym Ci mówić tak godzinami, nie doczekałbyś się znudzenia. i teraz, kiedy wiem, że więcej nas to nie spotka, że nasze drogi się rozłączyły, że nie jesteś mi pisany, nie potrafię wrócić do normalności, bo w uszach nadal dźwięczą mi słowa nadziei, w skrzynce pocztowej mam setki pięknych słów, a na tapecie wspólne zdjęcie. nie umiem się tego pozbyć.
|
|
|
Tylko ja mogę siedzieć i bez sensu gapić się w dal. Wypić trzy szklanki mleka i mieć ochotę na więcej. Rozprawiać pół godziny o rzeczach, o których nie mam zielonego pojęcia. Przejść centrum handlowe wzdłuż, wszerz i dalej nic nie kupić twierdząc, że nie uszyli na mnie nic odpowiedniego. Siedzieć przez pół nocy z laptopem na kolanach i pisać. Pięć razy pod rząd oglądać ten sam film. Z premedytacją wjechać na czwarte piętro i udawać, że się pomyliłam. Zrobić 50 zdjęć i nie wybrać żadnego. Czytać mądre artykuły i udawać, że je rozumiem. Tylko ja mogę tęsknić za kimś, kogo praktycznie nie znam. Tylko ja potrafię tak wszystko popsuć. I tylko ja mogę mieć takie szczęście
|
|
|
|