 |
Daj spokój, już zrozumiałam, że wszystko przeminęło, już nie musisz udawać kogoś innego.
|
|
 |
Powiedział że jej nie kocha. A ona odrzuciła kosmyk włosów z twarzy i odeszła z godnością. Dopiero za rogiem ulicy zaczęła płakać.
|
|
 |
Leonardo da Vinci potrzebował 10 lat by namalować uśmiech na twarzy Mona Lisy. Ty mógłbyś "namalować" uśmiech na mojej twarzy w sekundę. Szkoda, że Ci się nie chce.
|
|
 |
Myślałeś, że dam się nabrać na ten słodki uśmiech i przeszywające spojrzenie.? No dobra nabrałam się.
|
|
 |
Zaczyna robić się niebezpiecznie, gdy coraz częściej jego imię pojawia się w mojej głowie przed zaśnięciem.
|
|
 |
I nagle zdała sobie sprawę, że nie oddycha. To było tak niesamowite odkrycie, że zapragnęła tak częściej.
|
|
 |
Ja po prostu bronię się przed tym co do Ciebie czuję i muszę być taka oschła i niemiła, bo inaczej już dawno straciłabym rozum.
|
|
 |
- Kim chcesz być w przyszłości.?
- Chcę być szczęśliwa.
- Chyba nie zrozumiałaś pytania.
- Nie, to Ty nie rozumiesz życia.
|
|
 |
Monotonnie po raz setny czytam Twoją ostatnią wiadomość do mnie. Chyba robię się sentymentalna..
|
|
 |
Mówisz, żebym zapomniała.? Zapomniała zapach Twojej skóry, miękkość Twojej ulubionej bluzy i ciepło Twoich ramion.? Żartujesz, prawda.?
|
|
 |
Nie potrafię być idealna, dokładna, bezbłędna, znakomita, perfekcyjna. Wybacz.
|
|
 |
Z rąk wymykają się kolejne talerze, powieki nie hamują już łez. Czekolada traci swój smak. Namacalny brak Ciebie.
|
|
|
|