|
pójdę z Tobą na koniec świata, tylko weź żelki.
|
|
|
Tak naprawdę to nie jesteś ładny, nie jesteś fajny, nie jesteś miły, nie jesteś męski i nie jesteś przystojny.
Ty jesteś ponad to, kochanie.
|
|
|
Idąc ulicą zobaczyłam pewną dziewczynę, która wyszła na spacer ze swoim kundelkiem. Ubrana była zwyczajnie nie miała markowych ubrań, tony pudru na twarzy, paznokci na 5 cm. Ona była inna, niż laski które spotykam codziennie. Inna - bo szczęsliwa z tego co ma. Po mimo tego że mieszkała w małym mieszkaniu w bloku. Nie ogladała się za chłopakami.. wystarczył jej ukochany kundelek Takie osoby to wzór do naśladowania
|
|
|
jedni boją się pająków i węży. drudzy ciemności i horrorów. ja boję się stracić Ciebie.
|
|
|
Dzieciństwo- kończy się wtedy, gdy zaczynasz robić rzeczy, o których nie powiesz rodzicom.
|
|
|
Za słowami "nieważne" kryja się najważniejsze rzeczy.
|
|
|
wygłupiałam się z kolegami, Ty stałeś i wszystko obserwowałeś z boku. ja niby nie zwracałam na Ciebie uwagi, ale wiedz, że 'niby'. cały czas patrzyłam się na Ciebie kątem oka. obserwowałam jak na to reagujesz, obserwowałam Twoją zazdrość
|
|
|
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
|
|
|
I czekam aż napiszesz tą cholerną wiadomość na gg lub sms'a, by wiedzieć, że pamiętasz..
|
|
|
mam stalowe nerwy - to po tacie . mam też delikatność - to akurat po mamie. bezgraniczną miłość - po nich obojgu. nie dali mi tylko szczęścia, ale przecież to nie jest pisane w genach.
|
|
|
jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale tekst znam wciąż na pamięć
|
|
|
Tej nocy nie mogłam zasnąć. w pewnym momencie wyszłam na balkon, aby zapalić papierosa. Odpaliłam fajkę a , po chwili zadzwonił On. -obiecałaś mi, że nie będziesz już palić...- powiedział. - a skąd wiesz, że pale?- odburknęłam - zgaduję. obiecałaś mi...- tak, - obiecałam, ale to było, gdy jeszcze coś do mnie czułeś- i nadal czuje - jasne... - a udowodnić Ci to? - dawaj - odpowiedziałam - będę za 5 min. - hahaha, jasne, wchodź po cichu - odpowiedziałam ze śmiechem i się rozłączyłam. po 5 min. ktoś zapukał, otworzyłam. stał tam On. a nie mówiłem? powiedział i czule mnie pocałował.
|
|
|
|