|
Nieważne, że jesteś skurwysynem bez uczuć, nieważne, że potrafisz nosić tą samą bluzę przez tydzień, nieważne, że nie lubisz spacerów, nieważne, że zgrywasz kozaka, nieważne, że "kurwa" traktujesz jak przecinek, nieważne, że nie umiesz przepraszać, nieważne, że mnie ranisz, nieważne, że co drugi dzień jesteś najarany, nieważne, że nadużywas
|
|
|
Miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a Ty już chcesz do Niego dzwonić i wtedy gdy, na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie to nucicie te same piosenki... Miłość jest wtedy, gdy On Cię całuje, ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy, gdy On jest smutny, zgaszony to Tobie też pęka serce... I gdy On chce po prostu pomilczeć to Ty też się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz... Miłość jest wtedy, gdy On wyczuwa czy masz dziś nastrój na śmiech.. I wtedy, gdy patrząc na innych facetów uważasz, że czynisz grzech... I gdy On wciąż ma ten błysk w oku chociaż ostatnio sporo przytyłaś... A gdy trochę podetniesz włosy On widzi, że coś zmieniłaś..
|
|
|
tak, to prawda - są takie piosenki przy których zamykasz oczy i albo się uśmiechasz, albo do oczu podchodzą łzy. każdy moment życia kojarzy nam się z jakąś nutą. na dobrą sprawę mógłby być to niezły soundtrack pod nasz życiorys.
|
|
|
muzyka grała w jej uszach choć była w pokoju na piętrze. wyjęła z torby swojego misia bez którego by nie zasnęła i położyła się w pustym łózku. oczy same się zamykała. poczuła tylko jak ktoś wyjmuję jej misia i sam się do niej przytula. serce zaczęło walić mocniej. lecz zaraz zobaczyła jego dłoń na swojej tali i się uspokoiła. wiedziała , że jest w dobrych rękach , a nie w rękach jakiegoś zboczeńca czy kolejnego drania , który lubi szybkie numerki. zasnęli przytuleni do Siebie..
obudził ją całując ją delikatnie i czule .
byli w siódmym niebie..
|
|
|
Siedziała na parapecie, wpatrywała się w gwiazdy i słuchała muzyki na full. Nieoczekiwanie zobaczyła Go przez okno, automatycznie uśmiechnęła się i chciała otworzyć okno, cofnęła się gdy zobaczyła plastikową blondi klejącą się w jego ramiona.. Łzy spłynęły jej po policzkach i zaczęła zastanawiać się coby było gdyby on wtedy ją zobaczył, wpatrującą się z uśmiechem w jego sylwetkę..
|
|
|
i czekolada spadła na drugie miejsce, kiedy pojawiłeś się Ty.
|
|
|
przysięgasz sobie za każdym razem , że już nigdy , przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem , a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne , krzywe serduszka na matematyce
|
|
|
przysięgasz sobie za każdym razem , że już nigdy , przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem , a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne , krzywe serduszka na matematyce
|
|
|
Zakochanie - stan kiedy nawet zwykłe 'cześć' Cię podnieca
|
|
|
' czułam, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. nie ważne jaki. po prostu dalszy. '
|
|
|
' moja dłoń w Twojej i wszystko staje się możliwe.
|
|
|
Dla innych - całkiem zwyczajny. Dla mnie - totalnie wyjątkowy.
|
|
|
|