-Bo życie wiecznością jest.. niby krótkie, niby nie takie jak planujemy. Ale ta wieczność trzeba jakoś przeżyć, najlepiej tak byśmy sami byli z niej zadowoleni. -o Stary.. To było takie pękne.. nic k* nie zrozumałem, a było k* pekne. -A tak, zapomniałem ze jesteś już zalany w trupa, reszta do tylko bana debili którzy i tak mnie nie słuchają. Wiesz lubie Cie, przynajmniej wyżalić się mogę jak mi coś leży na wątrobie, a to ze odpowiesz mi swoim zapijaczonym głosem "hłe hłe mi tez jest przykro stary.. beeeeełt" Całkowicie mi to nie przeszkadza. Przynajmniej wiem ze słuchasz :)
|