Ja tu chyba kuźwa nie pasuje.. tak siedzę i słucham.. słucham i siedzę myśląc czasami i.. i nie znajduje żadnego logicznego powodu dlaczego jeszcze tu jestem. Tu anie jakiś kilometr dalej..
A wiec poudawajmy jeszcze troche ze wszsytko jest dobrze.. ze nic nas nie męczy. Tak bedzie lepiej, a przynajmniej łatwiej na pewno. Niż przyznać przed sobą samym ze cos sie tu nie zgadza.
-K* no mógłbym przysiądź ze gdzieś tu była.. no tutaj gdzieś w tym burdelu.. -Ale czego szukasz.. Może dam rade Ci jakoś pomóc? -Szukam instrukcji do normalnego życia. Błagam pomóż mi ja znaleźć. Bez niej niedługo wszystko sie rozpadnie.. a miedzy innym ja sam.