|
fiufiu.x3.moblo.pl
upadłem nieświadomy że leże na dnie.
|
|
|
upadłem, nieświadomy że leże na dnie.
|
|
|
huczuhucz - czas się pożegnać.
|
|
|
krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste, i kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej.
|
|
|
oddech cię boli jakbyś w krtani miał nóż.
|
|
|
najwyższy czas już chyba się pożegnać, i zostawić to wszystko za sobą.
|
|
|
spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać.
|
|
|
bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz, jak amfetamina robię Tobie w głowie miraż, zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać, uzależniam Cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
|
czasem chciałbym umieć być skurwysynem. wszystko co było puścić z dymem, zwalić na skutek nie na przyczynę, pierdolić ten cały sentyment.
|
|
|
wiem, że dziś nie pierwszy raz siedzimy do późna, nie mówiąc nic i rozumiem, że Ciebie to wkurwia, pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute, a będę Twoja kiedy tylko pokonam smutek, i chociaż czasem to przynosi przeciwny skutek, teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.
|
|
|
za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu, za co ? dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu.
|
|
|
się porobiło już nie dzielimy razem ławki, choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.
|
|
|
znów czuję się jak przegrany śmieć, bo wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.
|
|
|
|