|
fineasz.moblo.pl
czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać mruknął Osiołek i świat jest taaaki ładny! a potem ktoś przychodzi i pyta: jak się dziś czujesz? ...i okazuje się że ok
|
|
|
-czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek i świat jest taaaki ładny! a potem ktoś przychodzi i pyta: jak się dziś czujesz? ...i okazuje się, że okropnie.
|
|
|
Chłopak ? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuję miłości na siłę. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. We wspólnym byciu razem owszem. Inaczej nikt by ze sobą nie wytrzymał. Czemu taka jestem? Dojrzałam?! ? pati0705
|
|
|
udawała że wszystko gra. spotykała się z przyjaciółmi, słuchała muzyki, wszystko jak co dzień. jednak gdy była sama sprawiała wrażenie zawiedzionej, naiwnej księżniczki, jej oczy krzyczały żalem, wprost tonęły w łzach. była smutna .nieogarnięta furia nie dawała jej spokoju. jej złamane serce nie chciało już żyć. więc bić przestało.
|
|
|
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ille razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musiały przypominać sobie, że powinnyśmy być obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czu dwa lata z takim samym zapałem będziemy planowały swoje wspólne życie obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. obiecaj mi, proszę.
|
|
|
- .. naprawdę mi na Tobie zależy. - ucięła nagle . - Powiedziałaś .. że Ci na mnie zależy ? - uniósł szybko wzrok i wpatrywał się w nią oczami, które teraz zdawały się mieć barwę i wyraz jakich jeszcze nigdy w życiu Ona nie widziała. - Nie. - odpowiedziała pospiesznie - chciałam tylko sprawdzić czy mnie słuchasz .
|
|
|
pamiętasz jak rozmawialiśmy przez telefon i w pewnym momencie powiedziałeś, że podoba Ci się pewna dziewczyna i bardzo chciałbyś żeby teraz była obok Ciebie. zapytałam co to za dziewczyna . odpowiedziałeś, że pewnie jej nie znam ale wiesz gdzie mogę ją spotkać. więc z ciekawości zapytałam gdzie. i właśnie wtedy słodko się zaśmiałeś i powiedziałeś: "głuptasie nie udawaj. spójrz w lusterko" ; *
|
|
|
Panie Boże .! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć tą szmatę bez serca- bym mogła jej przebaczyć , o cierpliwość - bym mogła znieść jej nastepne zdrady. Nie proszę Cię o siłę, bo bym ją zajebała. ! .
|
|
|
' siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie. to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem. po chwili usłyszała dźwięk wiadomości. 'powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały. śpij dobrze, kochanie'. po przeczytaniu na jej twarzy automatycznie pojawiły się pojedyncze, słone krople. łzy szczęścia. nie potrafiła uwierzyć, że może kochać kogoś tak fantastycznego. poczuła, że mogą wszystko. uwierzyła w miłość ' / onna
|
|
|
- a wy znowu razem? - niby czemu? - przed wczoraj sie do siebie tuliliście. - bo był najebany, niewiedział co robi.. - tak? a wczoraj był trzezwy i gdy mijał mnie na ulicy powiedział 'gdzie moje kochanie' . / robaceek.
|
|
|
"K: kurde zamyslilem sie A: o czym? xd K: o Tobie chyba myslałem" ♥
|
|
|
Nie palę, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem, będzie to znaczyło, że nie mogę sobie z czymś poradzić.
|
|
|
siedzieć beztrosko na rozgrzanym asfalcie ze słuchawkami w uszach. jedząc tabliczkę czekolady, cieszyć się życiem nie myśląc o czyhających problemach.
|
|
|
|