|
fidzik.moblo.pl
Poznał chłopak dziewczynę...ona mu zaufała... Chodzili na wspólne spacery...mówili o swej miłości a on w sercu drwił z jej naiwności. Potem odszedł bez słowa inną poznał
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Poznał chłopak dziewczynę...ona mu zaufała... Chodzili na wspólne spacery...mówili o swej miłości,a on w sercu drwił z jej naiwności. Potem odszedł bez słowa,inną poznał dziewczynę...Potem było wiele innych,lecz z każdą mu było źle...Gdy zrozumiał swój błąd chciał wrócić znów...Lecz dziewczyny już nie było,odeszła w inny świat,a na marmurowej płycie napisane było,że MIAŁA TYLKO 17 LAT!
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Nikt się tak nie lituje nad kłamczuchem jak ktoś podobny do niego.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Z braku rozmów i wymiany myśli małżeństwo zaczęło wymieniać między sobą wrzaski.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Jeśli kiedyś będzie pan miał córkę, błogosławieństwo, którego nikomu nie życzę, gdyż prędzej czy później zawsze złamie panu serce, ale wracając do tematu - gdy będzie pan miał córkę, to zacznie pan dzielić mężczyzn na dwa rodzaje: tych, których pan podejrzewa o sypianie z nią, i tych, których pan nie podejrzewa. A ten, który będzie się wypierał, łże jak najęty.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Jeśli wszyscy z uporem chcą kogoś przedstawić jako potwora, to mamy jedną z dwóch sytuacji: albo był to święty człowiek, albo ludzie gadają, co im ślina na język przyniesie.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
wszystko można stracić, poczynając od wstydu.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
są więzienia gorsze od słów.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
[Ludzie] Są głupi, a nie źli [...]. Głupi. To nie to samo. Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl. A głupiec nie pomyśli ani się nie zastanowi. Działa instynktownie, jak zwierzę, przekonany, że robi dobrze, że zawsze ma rację; dumny, że przypierdala, za przeproszeniem, każdemu, kto widzi mu się inny od niego samego [...].
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Zadziwiające, jak osądzamy bliskich, nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia, dopóki ich nam nie zabraknie, dopóki nie zabiorą ich nam. Zabierają, bo nigdy do nas nie należeli...
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
[...] czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze zna.
|
|
|
fidzik dodano: 15 października 2009 |
|
Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.
|
|
|
|