 |
feverr.moblo.pl
Przesiąknięta nadzieją naiwna małolata która spotkała fałszywą miłość i myślała że przetrwa lata
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
Przesiąknięta nadzieją ,naiwna małolata, która spotkała fałszywą miłość i myślała, że przetrwa lata
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
to nie jest tak, że jestem zbyt wybredna czy czekam na księcia na białym rumaku. ja zwyczajnie nie potrafię trwonić czasu na jakiś palantów, którym mózg zastępują bicepsy, a ich szacunek do kobiet mieści się w łyżeczce do herbaty.
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
To są te usta, których kształt kocham, gdy się śmieją.
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
A w oczach miał takie coś, czego nie da określić się słowem. Coś, co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc i słoik nutelli na własność
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
nie żebym potrzebowała faceta, ale czasem się do czegoś przydają. do otwarcia słoika ogórków. przybicia gwoździa. ochrony przed potworami mieszkającymi pod łóżkiem. sprawdzania tętna ustającego ze strachu, podczas burzy. studzenia gorącego kakao, tylko po to, aby nie poparzyło naszych ust. pożyczania swojej bluzy, kiedy jest nam zbyt zimno. przynoszenia gorącej herbaty i opatulania ciepłym kocem, podczas przeziębienia. no i w ewentualnej konieczności - do kochania. ale to wszystko to tylko sporadyczne wyjątki, zdarzające się w radykalnych przypadkach.
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
z miłą chęcią się poświęcę i kupię Ci bilet na tego twojego pierdolonego marsa. w jedną stronę, oczywiście.
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
Jestem niecierpliwa i trochę niepewna siebie.Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia.Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne,ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
kiedy podniósł po raz pierwszy na mnie rękę, zaczęłam bać się o samą siebie. nie chodziło tutaj o ból fizyczny jaki mi sprawił. bardziej rozchodziło się o mój rozum, który mi odebrało. o to, że potrafiłam kochać kogoś kto mnie krzywdzi. kogoś kogo powinnam znienawidzić. martwiłam się, gdy moja podświadomość toczyła wojny z sercem, starając się przedstawić mu swoje racje. na marne...
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
i w końcu nie masz sił przekonywać wszystkich o tym jaka jesteś silna i niezależna. zaczynasz wybuchać spazmatycznym płaczem w miejscach publicznych. nawet najmniejszy incydent taki jak to, że sąsiad nie odpowiedział Ci na Twoje 'dzieńdobry' jest w stanie doprowadzić Cię do rozchwiania emocjonalnego. nie jesteś już w stanie iść boso przez ulicę w środku zimy, pokazując ludziom, że nawet pogoda może Ci naskoczyć. przychodzą dni, kiedy masz ochotę zwinąć się w kłębek i schować pod łóżko czy do szafy. nadchodzi kulminacyjny moment, kiedy masz odwagę przyznać się przed światem, że zwyczajnie potrzebujesz się przytulić
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno Ci uronić łzy. nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
- i co teraz? - teraz to ja zacznę wszystko od nowa. - zapomnisz o nim? - niee. nigdy o nim nie zapomnę. ale nauczę się bez niego żyć.
|
|
 |
feverr dodano: 13 czerwca 2011 |
|
finał i tak będzie taki, że on zostawi Cię pełen satysfakacji jak klient wydymaną dziwkę. ale nie to będzie najgorsze. najgorsze będzie to, że nawet Ci za tą 'usługę' nie zapłaci. zostawi jedynie napiwek w postaci złamanego serca, tryliona zużytych chusteczek i kilkunastu nieprzespanych nocy.
|
|
|
|