|
fest.moblo.pl
Czułam się tak jakby w moje serce wlano domestos który wyżarł wszystkie uczucia .
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Czułam się tak jakby w moje serce wlano domestos, który wyżarł wszystkie uczucia .
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Nie jestem typową laską, nie kręcę włosów na wałki, nie krzyczę na widok ślicznych butów, nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. Nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie .
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Wiesz jak to jest gdy , patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochałaś , ile dla niego poświęciłaś , ile przez niego wycierpiałaś , a on ma Cię łagodnie mówiąc w dupie ?
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Szczęście, razem z definicją własnej siebie, odnalazłam w Tobie, i mimo że nie lubisz własnego imienia, to te pięć liter, to dla mnie najcudowniejsze pięć liter pod słońcem, wiesz?
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Ze łzami w oczach patrzyła na jego szczęście, bo wybrała prostszą drogę - poddała się
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Uwielbiam kiedy ktoś mi mówi, że jestem wredna tylko dlatego,że jestem szczera. Nie musisz mnie lubić. Nie jestem statusem na fejsie.
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Doceń to, bo na nikim mi tak jeszcze nie zależało.
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
czasami jest lepiej, gdy osoba na której nam zależy nie jest w pobliżu, wtedy jakoś lepiej się cierpi.
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Mimo wszystko żałuję, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się kończy. Przeklinam własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadza moje serce. wmawiam sobie, że nic mnie już nie obchodzisz. bez skutku - nadal cierpię .
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Pytasz jak się aktualnie czuje?lepiej nie pytaj bo możesz nie wyjść z tego cało./fest
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Przyznam ci się do czegoś. Mam jeszcze jego jedno zdjęcie. Nieco wyblakłe, pomięte od moich częstych pocałunków papieru i łez,które na niego upadły. Jednak nie potrafię pozbyć się go całkowicie z mojego życia, to tak jakbym trochę umarła. Trochę bardzo, bo nie pamiętam jak mogłam oddychać zanim go poznałam, więc teraz gubię się nawet w mruganiu gdy odszedł. Każdej nocy walczę z pragnieniem zakończenia tej egzystencji, ale wiem, że to byłby największy egoizm na świecie, bo podobno są jeszcze osoby,które mnie kochają. Sama nie wytrzymuję własnego obłędu, wypalam całą mnie, zabijam się. Błagam weźcie mnie stąd, uwolnijcie mnie od własnej mnie, bo czuję, że niedługo ciało fizycznie tego nie wytrzyma. Umrę z wydrapanym na sercu Twoim imieniem, umrę z bólem na ustach. Zobaczysz, umrę ci, a mimo to każdego dnia wypiję z Tobą poranną kawę, zjem obiad i przygotuję kolację, tyle, że będę martwa, bez Niego, bez serca, bez emocji. Obojętny ludzik.
|
|
|
fest dodano: 24 października 2011 |
|
Gdybyśmy byli teraz razem pewnie wciąż jedna kłótnia nakładałaby się na kolejną, a ból wyrządzany sobie nawzajem byłby jeszcze większy. Wytykałby mi rozmowę z każdym innym gościem, wkurwiałby się o wszystkie w nerwach wypalone przeze mnie fajki, z trudem wlókłby się pijany do mojego domu w środku nocy, a potem skomlał przed wejściem waląc w drzwi, że jestem suką, jeśli Go nie wpuszczę. Ja dawałabym każdej pannie, która zakręciłaby się koło Niego w pysk, usilnie próbowałabym zatrzymać Go przed pójściem na kolejną vixę i ostatkami sił ratowałbym wrak, który został z tego człowieka. Gdybyś byli teraz razem, mimo wszystko, zapewne oddychałoby się łatwiej.
|
|
|
|