|
ferbetka.moblo.pl
czasami musimy przestać analizować przeszłość przestać planować przyszłość przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy przestać decydować rozumem co chce czuć se
|
|
|
czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
|
nigdy nie pomyślałabym , że będę przez ciebie cierpieć , że będę płakać , kiedy nikt nie widzi - bo przecież taka silna jestem .. , że będę analizowała wszystkie wspólne chwile , wszystkie twoje słowa i szukała w nich kłamstw . nigdy nie pomyślałabym , że odejdziesz , że po tym wszystkim ..
|
|
|
Mam obsesję na Twoim punkcie . ! Łzy same napływają mi do oczu ... Tak bardzo chciałabym się do Ciebie przytulić .. Poczuć Twoje ciepło ... Bicie Twojego serduszka... Chciałabym móc znowu poczuć zapach Twego ciała... Czuć dreszcz na ciele , gdy patrzysz na mnie swoim groźnym wzrokiem . Nie spać po nocach wysyłając do Ciebie setki smsów . Karmić wzrok Twoim uśmiechem . Usłyszeć Twój głos .
|
|
|
wiesz, że już nigdy nie napisze, ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei słysząc wieczorem dźwięk sms-a.
|
|
|
Na nic nie mam ochoty, tylko spać i spać, aż wszystko zniknie, cały ten burdel, szarość przed oczami... Odetchnąwszy, klnąc, idę ulicą ku nie wiem jakiemu celowi, z niemiłym uczuciem, że kręcę się w kółko, ale czyż nie robię tak przez całe moje życie, chodzę bez celu, kręcę się w kółko? I czy to właśnie nie jest życie?
|
|
|
gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać ci umiejętność patrzenia moimi oczami. wtedy zauważyłbyś, jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
|
łzy mi napływają do oczu, gdy przypomnę sobie Ciebie i siebie sprzed roku. wtedy jeszcze nic nas nie łączyło, wtedy jeszcze nie wiedziałam.. czasem myślę, że dobrze się stało, że to wszystko się wydarzyło, a czasami, że gdybym była teraz w tym miejscu rok temu, postąpiłabym inaczej. w sumie już nie bardzo mnie obchodzisz, ale takie wspomnienia chyba będą boleć całe życie. przecież już nic nie zmienię..
|
|
|
siedziała na parapecie i całymi dniami wpatrywała się w niebo pełne obłoków. Były takie letnie i lekkie i jej uśmiech lipcowy, chociaż w kalendarzu dopiero marzec..
|
|
|
potrzebuję, kogoś, do kogo będę mogła zadzwonić, o czwartej nad ranem i zacząć, przeklinać życie, płacząc z bezsilności, a on, nie rzuci słuchawką, tylko wyciągnie mnie na spacer, w piżamie, boso, po śniegu, w ramach pocieszenia.
|
|
|
Nienawidzę tego uczucia, że nie mam nikogo przy sobie. Wszystko się pozmieniało, nawet nie zauważyłam kiedy. Nie miałam szansy się przed tym obronić... cholerna ja. Chcę czego innego, innego otoczenia, innych ludzi, innego miasta. Dlaczego doprowadzacie mnie do takich myśli?
|
|
|
`udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie.
|
|
|
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy... Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie w ogóle jest miejsce w twoim świecie !? No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny.. Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
|
|