|
fasoolciaa.moblo.pl
Zbyt słaba by walczyć zbyt silna by się poddać.
|
|
|
Zbyt słaba by walczyć, zbyt silna by się poddać.
|
|
|
kocham go wiesz ? zajebiście mocno . akceptuje go całego . ale czasem , ta jego obojętność doprowadza mnie do szału . zabija mnie powoli , pozwalając , żebym przy tym cierpiała . i cierpię , prawie każdego dnia .
|
|
|
Bo kochać - znaczy umieć czekać.!
|
|
|
' Kolejny dzień. Kolejna gra z czasem i z ludźmi. Udaję, chociaż nie lubię udawać. W środku jestem martwa. '
|
|
|
bo w tym wszystkim najgorsze jest to, że nie brakuje mi czasu, możliwości czy sytuacji... brakuje mi odwagi i dręczy mnie ogromny strach przed odrzuceniem czy zrobieniem z siebie naiwnej dziewczynki o bardzo rozbudowanej wyobraźni. przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy, więc dlaczego tak ciężko mi jest przyjąć do wiadomości to, że niewykorzystane szanse są gorsze od prawdy. w tym wypadku prawda może być zbawienna, najpierw zaboli, ale po upływie czasu pokaże, że tak właśnie miało być. dlaczego brakuje mi słów gdy podchodzę do ciebie i dlaczego tak ciężko jest mi powiedzieć co czuję i czego oczekuję?... dlaczego tak cholernie mi na tobie zależy?!
|
|
|
"Chciałbym nie ograniczac mojego serca.Jesli go posłucham i dam się porwac uczuciu choc na pare dni, krople deszczu na mojej twarzy będą miały inny smak"
|
|
|
Dławiąc się wspomnieniami, zapominam, że życie dokopie mi jeszcze dwa razy mocniej.
|
|
|
Dziewczyny z tyłkiem jak mój, nie gadają z facetami z gębą jak twoja.
|
|
|
Pyskata dziewczyna. Pewna siebie idzie przez świat, twardo stawia kroki. Często popełnia błędy. Kocha, bo potrafi, jest jak promień słońca, po prostu cieszy się życiem i z niego korzysta.
|
|
|
Nie jestem bezbronną dziewczynką w blond lokach na głowie, która nakrywa się kołdrą, a w dłoni trzyma szmacianą laleczkę, lub misia. Nie będę łykała łzy za łzą, zanosić się też nie zamierzam. Po prostu wrócę lekko się trzęsąc, że okazałam się jak reszta kobiet, że pozwoliłam sobie na chwilę naiwności i zaufałam tak prostemu samcowi, pójdę do pokoju, wyjmę z pod łóżka fajkę i będę ją paliła. Do czasu, aż moje ciało nie zatrzyma się i nie zacznę myśleć racjonalnie. Bo przecież to tylko idiotyczna miłość, a mężczyzn jest wielu czyż nie?
|
|
|
Wypiłam 321 kaw. Nie przespałam 235 nocy. Wypaliłam 987 papierosów. a ty nadal nie jesteś ani trochę mój.
|
|
|
“Dlaczego to zrobiłam? To znaczy, dlaczego dopuściłam do sytuacji, w których mam poczucie winy? Mój dezodorant powiększa dziurę ozonową, zostawiam na talerzu warzywa i kotlety, choć miliony głodują, całowałam się z mężczyzną po ciemku i nie powiedziałam mu o opryszczce... dziewczyna zawsze znajdzie tysiące powodów, by mieć poczucie winy, no nie?”
|
|
|
|