|
fasolciaa.moblo.pl
Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy nie pamiętaj ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty zapominaj jak się ruszam jak ubieram jak pachnę. Nie p
|
|
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać..
|
|
|
eżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan, w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. powiedziałam Mikołajowi, że chce Cię pod choinkę .
|
|
|
Gdyby tylko pluszowy miś mógł odwzajemnić uścisk swoimi włochatymi łapkami byłby prawie idealnym substytutem ciebie.
|
|
|
z Tobą być blisko, nigdy już Cię nie zawieść nie skłamać, nie krzyczeć, to wszystko czego pragnę
|
|
|
zastąp narkotyk mną. postaram się działać podobnie.
|
|
|
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść koło ciebie jeszcze raz?
|
|
|
kiedyś twoja naiwność, uświadomi Ci, co straciłeś. kiedyś zrozumiesz, i docenisz. będziesz chciał wrócić i znów zacząć łgać jak kochasz. zadzwonisz. wiesz co wtedy zrobię.? odbiorę. bo wyrzucenie telefonu przez okno, bądź rzucenie nim o ścianę po zobaczeniu Twojego numeru, na który tyle czekałam, było by zbyt prymitywne. odbiorę. powiesz, że przepraszasz, że żałujesz. być, może znów, skłamiesz, że kochasz. a ja.? powiem, że wybaczam, że pragnę, żebyś wrócił, powiem, że kocham. znów, będziemy w tym abstrakcyjnym związku. wszystko będzie jak wcześniej. oprócz, jednego małego szczegółu. zakończenia. tym razem, będzie happy end. tym razem, to ja się Tobą zabawię i zostawię, doskonale znając, Twoje prymitywne sztuczki
|
|
|
Czasem chciałabym serce zostawić w szufladzie,a sumienie zakopać w ogródku...
|
|
|
dzięki, Tobie, i temu co mi zrobiłeś. lepiej poznałam, samą siebie. dowiedziałam, się nawet, że potrafię, jednocześnie, płakać, i udawać, że jestem, szczęśliwą.
|
|
|
byłeś ideałem. jesteś zerem. widzisz.? moja terapia, polegająca na leczeniu się z ciebie, zadziałała!
|
|
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia.
|
|
|
nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.
|
|
|
|