|
falszywysmiech.moblo.pl
po zerwaniu z nim ona która zagożale słuchała rocka włączała bylejaki kawałek techno i napawała się tym że potrafi zmieniać zdanie .
|
|
|
po zerwaniu z nim ona , która zagożale słuchała rocka , włączała bylejaki kawałek techno i napawała się tym że potrafi zmieniać zdanie .
|
|
|
barbie - niby pusta , ale ken leciał tylko na nią .
|
|
|
"Miłość jest prosta jak pojazd.
Problemy sprawiają dopiero kierowca, pasażerowie i droga"
|
|
|
Miłość jest jak kołysanka: potrafi cudownie utulić do snu, lecz kiedy tylko zaśniesz piosenka milknie i znowu budzisz się sam.
|
|
|
Zrobię dla niego wszystko. Nazywaj to jak chcesz.
|
|
|
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
|
|
|
Po raz pierwszy odkryłem śmierć. Jechałem wraz z rodzicami i dziadkami o świcie przez pustynię. Ciężąrówka wypełniona Indianami albo zderzyła się z samochodem, albo o coś uderzyła - dość, że na całej drodze rozrzucone były ciała, wykrwawiające się na śmierć. Zatrzymaliśmy samochód [...]. Byłem dzieckiem, więc musiałem zostać w środku, kiedy ojciec z dziadkiem poszli sprawdzić co się stało. Nic nie widziałem - jedynie śmieszną czerwoną farbę i ludzi leżących wokół. Nagle zdałem sobie sprawę, że moi rodzice nie wiedzą nic więcej ode mnie. Wtedy po raz pierwszy poczułem, co to jest strach. Sądzę, że w tej właśnie chwili duchy tych zmarłych Indian - może jednego, albo dwóch - biegały wokół i wylądowały w mojej duszy. Ja byłem jak gąbka - gotów siedzieć tam i wszystko chłonąć.
— Jim Morrison
|
|
|
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy klowna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
|
|
|
Rodzimy się z krzykiem. Z buntem dorastamy. W szalonym pędzie życia gubimy ponad miarę cenne perełki czasu, ścigając marzenia niedościgłe, chwytając chwile nieuchwytne...
|
|
|
Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem.
|
|
|
to, co nadaje sens życiu, nadaje sens także śmierci.
|
|
|
|