był wieczór, po długiej kłótni z rodzicami, wyszła z domu trzaskając drzwiami , po długich namysłach poszła na spacer, przechodziła przez bloki , w końcu zaczął padać deszcz, miała przy sobie parasolke więc ją rozłożyła, oparła się o ściane jednego z bloków, i pomyślała, dlaczego nie jestem szczęśliwa, dlaczego nikt mnie nie kocha, w końcu zobaczyła tego jedynego miał niebieskie oczy w których można utonąć i brązowe włosy - pomyślała to ten jedyny . w końcu podszedł do niej , przedstawił jej się i tak ciągneła sie rozmowa, rozmawiali godzinami , w końcu zrobiło się już naprawdę późno, umówiła się z nim na następny dzień i wróciła do domu. rodzice do niej : - gdzie byłaś dziecko martwiliśmy się, - na spacerze . - dziecko , pachniesz papierosami i męskimi perfumami, - pachnę moją miłością mamo! / by. fallinginlove ! < 3
|