Cholera... Broniłam sie przed tym. Nawet nie wiesz jak bardzo bałam sie tego uczucia. Każda minuta była walką. Wojną pomiędzy rozsądkiem a sercem. Teraz... wywiesiłam biała flage. Wiem już, ze to nie miało sęsu. Poczułam to cała sobą. To wspaniałe uczucie jakim ciebie darze. Skarbie... tylko ty mieszkasz w moim sercu. Sprawiasz, ze nawet najgorsze chwile stają sie dobrymi wspomnieniami. Jestem od ciebie uzależniona jak od drogiego narkotyku. Twój głos sprawia, że czuję się tak jakby ktoś wszedł do mojego serca i zaczął lekko głaskać je piórkiem.Chcę żebyś mnie tulił, dotykał, pieścił, całował i uwiódł. Chce otworzyć przed tobą księge zaklęć i wróżb okutą w obwolute moich ramion, ud i ust. Sprawiasz, ze czuję sie doceniana w tym całym szarym świecie. Każda minuta która dzieli nas od wspólnej romowy, spotkania jest dla mnie cholernie bolesna. Bez ciebie po prostu mój świat nie istnieje. Grasz w nim główną role. Wszystko jest tak jak wspaniały sen, z którego nie chce sie obudzić. Kochanie... zrozum, Kocham Cię.
|