|
fakajsielamo.moblo.pl
a potem świat znów zaczął istnieć ale istniał zupełnie inaczej.
|
|
|
a potem świat znów zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.
|
|
|
dałabym ci wszystko, co mam. a gdybyś potrzebował więcej, zdobyłabym to i dała ci. w ten sposób kocham.
|
|
|
to niesamowite uczucie gdy wieczorem kładziesz się do łóżka i czujesz, że w końcu odnalazłaś szczęście.
|
|
|
kiedy ktoś jest tak wyjątkowy, wiesz o tym prędzej, niż się spodziewasz. poznajesz to instynktownie i masz pewność, że cokolwiek się stanie, już nigdy nie będzie nikogo takiego jak On.
|
|
|
zdawało się, jakby miał pełną kontrolę i władzę nad każdym milimetrem mojego ciała. a ja nie protestowałam, leżałam przy nim zupełnie bezbronna. rozkoszowałam się każdym pocałunkiem, który składał mi kolejno na szyi, policzkach i ustach. pragnęłam jeszcze. coraz więcej. chciałam mieć go coraz bliżej. jakbym bała się, że za chwilę ktoś mi go zabierze.
|
|
|
miłość jest wtedy, gdy nasłuchujesz z wypiekami na policzkach kto idzie po schodach z nadzieja, ze to właśnie On.
|
|
|
czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie.
|
|
|
bo tylko Ty potrafisz tak kolorować oddechem mój cały świat.
|
|
|
pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary. pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów. pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem. pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się. pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze.
|
|
|
nie jestem ideałem. często piję, palę, jestem wredna, mam ciężki charakter, ale mogę Ci dać to, czego nikt inny Ci nie da.
|
|
|
pamiętam jak dziś ten dzień, w którym Cię poznałam. pamiętam ciepłe spojrzenie, które przenikało mnie tak mocno.
|
|
|
nie potrafię opanować tętna, gdy on jest obok.
|
|
|
|