 |
fackyea.moblo.pl
milion maleńkich kawałeczków. przydałby się odkurzacz! fackyea
|
|
 |
fackyea dodano: 17 października 2010 |
|
milion maleńkich kawałeczków. przydałby się odkurzacz! / fackyea
|
|
 |
fackyea dodano: 17 października 2010 |
|
jesień ma na naprawdę zły wpływ. trochę się przeliczyłam, choć.. jutro miły dzień. się okaże. / fackyea
|
|
fackyea dodał komentarz: |
17 października 2010 |
 |
fackyea dodano: 17 października 2010 |
|
"i nie chcę pieprzyć się przy świecach
bo cię nie kocham, kocham, kocham"
|
|
fackyea dodał komentarz: |
17 października 2010 |
 |
fackyea dodano: 17 października 2010 |
|
Choć chcesz to wiesz, że pierwsza odezwać się nie możesz. Coś trzyma Cię tam w środku. Wolisz pocierpieć niż myśleć później, że zrobiłaś z siebie idiotkę. / fackyea
|
|
 |
fackyea dodano: 17 października 2010 |
|
Zbudowała swój świat. Latami stawiała cegła po cegle, cierpliwie uzupełniając cementem najmniejsze nawet szczeliny, przez które ktokolwiek mógłby dostrzec, czego nie powinien. Mozolnie, z trudem, dźwigała worki, dosypywała piasku, wlewała wodę i robiła spoinę. A potem znowu, pomalutku, dzień pod dniu, miesiąc po miesiącu i rok po roku, budowała mur. Miał ją chronić. Nikogo nie wpuszczała. Nikt nie wiedział, co kryje się po drugiej stronie. Na straży postawiła ironię, szyderstwo, sarkazm i kpinę./ fackyea
|
|
 |
fackyea dodano: 17 października 2010 |
|
Faktycznie - miłość jest jak narkotyk. Zakochujesz się, bierzesz ten nowy idealny świat obiema rękami. Chcesz więcej i więcej. Dopiero po czasie przychodzi delikatne otrzeźwienie - on Cię nie kocha. Nic tego nie zmieni. Musisz z tym skończyć, bo to tylko cierpienie i przeraźliwy ból. I tu właśnie jest problem - jak zrezygnować z czegoś co przynosiło radość, szczęście i było niemalże żywcem wyjęte z marzeń? Jak zrezygnować z Pana Idealnego z pozytywną myślą, "że na pewno znajdzie się inny"? / fackyea
|
|
fackyea dodał komentarz: |
16 października 2010 |
fackyea dodał komentarz: |
16 października 2010 |
 |
fackyea dodano: 16 października 2010 |
|
I uwierz, że gdy tylko Cię spotkam, bez żadnych skrupułów podejdę i zajebię Ci blachę w ten szpetny ryj aż się obliżesz. I wiesz, towarzystwo tych Twoich tandetnych przyjaciółeczek Ci nawet nie pomoże bo one pierwsze uciekną, gdy zobaczą jak do was podbijam. Tak, miały już kiedyś ze mną do czynienia, Ty dopiero będziesz miała, ale i tak Cię nie oszczędzę, mała. / fackyea
|
|
 |
fackyea dodano: 16 października 2010 |
|
-Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę? -Można. Ale szybko gubisz się między 'wynoś się w cholerę' , a ' błagam, wróć.' / fackyea
|
|
|
|