mm.. strasznie daje mi po kościach to, że istniejesz, że ciągle jesteś blisko, że ciągle mieszkasz w mojej głowie, we mnie, że stanowisz część mnie, że jesteś mną, że widzę Cię wszędzie, że bez przerwy płyniesz w moich żyłach, że wypełniasz mnie od stoóp do głów, że myśli o Tobie ciągle krążą w mojej głowie, że strasznie tęsknię, że wszystko kojarzy mi się z Tobą, że każdy gest, każde miejsce, każdy sms = Ty, że już nigdy nie wezmę do ust muffina, że marzę, by się przytulić i rozpłynąć, spłonąć.. że tak bardzo się rozczarowałem, że chce się Ciebie pozbyć, wymazać, bo inaczej chyba nie umiem.
|