przed rozmową z nim układam sobie w głowie tysiąc myśli i to "co mu powiedzieć i o co zapytać" ale gdy do niego podchodzę spinam się i zapominam o wszystkim ... dlatego często brakuje tematów.
czy ktokolwiek z was pomyślał .. "a co będzie jeśli mnie zabraknie?" ... pewnie całkiem sporo osób... w takim razie odpowiedzcie sobie na to pytanie i zróbcie coś ze swoim życiem ,aby to właśnie was brakowało najbardziej...
przyjaciel to nie tylko osoba z którą możesz pogadać... pośmiać się ... powspominać stare dobre czasu... bo ciebie i przyjaciela łączy to coś niepokonanego.. miłość przychodzi i odchodzi .. a przyjaźń trwa na wieki .