 |
endzoll.moblo.pl
mamoooo. ! co ? ale nie bedziesz krzyczała ?
|
|
 |
| endzoll dodano: 31 października 2011 |
|
|
-- mamoooo. ! -- co ? -- ale nie bedziesz krzyczała ?
|
|
|
| endzoll dodano: 31 października 2011 |
|
|
moje zainteresowania ? języki obce, najlepiej męskie.
|
|
|
| endzoll dodano: 31 października 2011 |
|
|
" NO JEDŹ KURWA, BARDZIEJ ZIELONE JUŻ NIE BĘDZIE ! "
|
|
|
| endzoll dodano: 31 października 2011 |
|
|
-- burza idzie ... -- to zajebiście, wyjdź na dach i pomachaj jej na przywitanie czymś metalowym !
|
|
|
| endzoll dodano: 31 października 2011 |
|
|
-- jest tylko jeden sposób żeby to naprawić ... -- jaki ? --- Weź wyjdź kurwa.
|
|
|
| endzoll dodano: 31 października 2011 |
|
|
Siedziała dosłownie głową przy telefonie, nagle wyświetlacz dał o sobie znak, dziewczyna poderwała się, złapała telefon w rękę z nadzieją,że może to ON coś napisał a tam ... zawiadomienie iż telefon się rozładował. -_-"
|
|
|
| endzoll dodano: 26 października 2011 |
|
|
zmieniam imię na Karolina, szukam swojego Dariusza i emigruję na Maczupikczu.
|
|
|
| endzoll dodano: 24 października 2011 |
|
|
-- masz w sobie coś takiego ... -- co ? -- SKURWIELIZM.
|
|
|
|
Ja się nie pocę, po prostu w środku mnie jest zimno, na zewnątrz ciepło, więc pokrywam się rosą !
|
|
|
|
Panie boże, proszę zatrzymaj świat. Bo ja wysiadam...
|
|
|
|
W każdym z nas tkwi bohater, to on wyzwala w nas szczerość, daje siłę, czyni szlachetnymi - wreszcie pozwala godnie umrzeć, choć czasem wymaga wyrzeczeń i poświęceń tego co dla nas najdroższe. Nawet własnych marzeń ...
|
|
|
|
Przyjaciółka ją namawiała " idź do niego on jest sam, wyjaśnicie to sobie " więc zamieniła słowa w czyn. Otwiera drzwi i widzi tam jego, podchodzi na palcach i mówi ciche " cześć " . nie odpowiedział jej. " mogę się przysiąść ? " zapytała . " nie ma miejsca " odpowiedział rozkładając się na kanapie. " popatrzysz na mnie ? " zapytała. " oglądam mecz " odpowiedział wpatrując się w szklany ekran. " podobam Ci się jeszcze ? " zapytała. " nie wiem " odpowiedział wzruszając ramionami. " a.. kochasz mnie jeszcze ? " zapytała. " pisze z inną " wymamrotał. Wybiegła, ze łzami w oczach. I niby kiedyś byli ze sobą, niby kiedyś łączyło ich coś więcej niż miłość, niby kiedyś mówił, że jest jego księżniczką ... Kiedyś to on był inny.
|
|
|
|
Dodaj komentarz