` Pierwsze przykazanie: nie być pazerom, pokierować mądrze swoją karierą.
Drugie przykazanie: nie okraść bliskiego, dostaniesz w ryj jeśli spytasz 'dlaczego'.
Przykazanie trzy: ej Ty, z góry zakładam, że jesteś zły, chcesz zrobić krzywdę mi? Chodzi o zaufanie. Sam widzisz, to bardzo ważne przykazanie.
Tak, tak. Numer cztery: świadomość, że po plecach często klepią Cię frajery.
Dlatego masz tu przykazanie pięć: zatruć rurom życie, jak w herbacie rtęć .
( ... ) Daje teraz przykazanie numer sześć: że nie gada się z policją, to chyba wiesz.
Musisz wiedzieć, czego od życia chcesz. Numer siedem.
No i zaraz osiem jest: Do braci szczerze, do wrogów jak najszerzej.
Płynnie przejdźmy w przykazanie dziewięć: prawdę mieszaj z kłamstwem, na korzyść plemienia.
Dziesięć: do celu dążyć, co się ma doceniać.
Jedenaście wjeżdża tu: nie bać się bólu, czcić swoje crue.
Zanim zaśniesz dwanaście ziomuś sprawdź: bierz sprawy w łapy i bierz się w garść.
Trzynaście: wcale nie chodzi o pech. Brać życie na brecht
|