|
enchantedlove.moblo.pl
Moje życie? W jednym momencie uśmiecham się i mam ochotę krzyczeć z radości chwile potem nie mogę powstrzymać łez. Dobrze wiesz że wystarczy prosty gest by na mej tw
|
|
|
Moje życie? W jednym momencie uśmiecham się i mam ochotę krzyczeć z radości, chwile potem nie mogę powstrzymać łez. Dobrze wiesz, że wystarczy prosty gest, by na mej twarzy pojawił się uśmiech i jedno nieprzemyślane słowo, by zamienił sie on w dziką rozpacz. Dziwisz się, czemu ze skrajności popadam w skrajność? Otóż, jestem słaba. Po prostu, nie umiem sama poradzić sobie z życiem. Ba, może nawet jestem najbardziej nieprzewidywalną i rozchwianą emocjonalnie dziewczyną, jaka znasz. Ale proszę, zatroszcz się o mnie tak, bym nabrała dystansu do targających mną uczuć i tego irracjonalnego braku władzy nad własnymi emocjami. Zatroszcz się, bo tego ot tak po prostu potrzebuję.
|
|
|
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
|
- Przecież lubisz musli.
- Ale nie jak tęsknię
|
|
|
Kocham przytulać się do twoich silnych ramion gdy czuję że zarz ktoś mnie porwie ;)
|
|
|
i nawet jeśli obrażam się na Ciebie tysiąc pięćset razy na minutę to wiedz, że nie zamienię Cię na nikogo w świecie.
|
|
|
malujesz mi uśmiech każdą wiadomością !
|
|
|
Dzisiaj idąc sobie już dość późną porą zastanawiała się nad tym co się dzieje na prawdę w jej życiu. Dookoła wszystko zdawało jej się takie szare i nawet jej ulubiony kolorowy parasol , zaczął tracić dla niej barwy. wszystko zaczynało tracić najmniejszy sens. może dlatego , że zwyczajnie zaczynało brakować jej siły. chciała dobrze dla wszystkich ale ludzie jakoś nie doceniali tego co dla nich robiła. obrażali się bez powodu. i idąc tak dalej z tym kolorowym parasolem zastanawiała się nad drugą sprawą po której doszła do wniosku , że jest zupełnie niepotrzebna.
|
|
|
-Wiesz , że jestem doś dziwna, marzę o domku z czekolady, piszę zaczarowany pamiętnik i próbuję wierzyć w raj ? - wiem i za to cię kocham.
|
|
|
|