|
emptydreaming.moblo.pl
mam już dość udawania ze wszystko jest w porządku. tak otaczają mnie cudowni ludzie którzy są dla mnie ważni. czuje się przy nich szczęśliwa. jestem uśmiechnięta. ni
|
|
|
mam już dość udawania, ze wszystko jest w porządku. tak, otaczają mnie cudowni ludzie którzy są dla mnie ważni. czuje się przy nich szczęśliwa. jestem uśmiechnięta. nie. to nie jest udawany uśmiech. jest jak najbardziej szczery, bo bardzo dobrze jest mi w ich towarzystwie. niby wszystko jest ok, ale brakuje mi tej jednej osoby, która pocałuje, przytuli. nie jestem sama, lecz samotność mi dokucza. potrzebna mi jest osoba która doceni, zaakceptuje taką jaką jestem. tak wiem. oni też mnie doceniają, ufają tak jak ja im. ale jednak to nie to samo
|
|
|
bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie, a nowego początku może po prostu nie być
|
|
|
a mimo wszystko wciąż mam nadzieję pieprzoną nadzieję, że kiedyś popatrzymy sobie w oczy, pocałujemy się i będzie tak cudownie, że aż nierealnie
|
|
|
rozważ jak trudno jest zmienić siebie, a zrozumiesz jak znikome masz szanse zmienić innych
|
|
|
każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce
|
|
|
jeśli dwoje ludzi jest sobie pisanych, w końcu się odnajdą
|
|
|
dziś nazywam Cię nic nie znaczącym incydentem w moim życiu. na zawsze pozostaniesz gdzieś tam głęboko w moim sercu, ale muszę iść do przodu i kochać na nowo. życie jest zbyt krótkie, aby marnować je na kochanie jednej osoby. szczególnie tej, która miłości nie odwzajemnia
|
|
|
powoli stajemy się ludźmi przed którymi ostrzegała nas mama
|
|
|
niektóre koszmary nie kończą się z chwilą, gdy otwieramy oczy
|
|
|
przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie przed którą położono woreczek z heroiną. tak się właśnie czuję, gdy jesteś blisko
|
|
|
czy kiedykolwiek nie spałaś w nocy, bo myślałaś o nim? czy kiedykolwiek przed snem wyobrażałaś sobie, jak to by było, gdyby on był Twój, a ty byłabyś jego? czy kiedykolwiek nie mogłaś skupić się na lekcji, bo tkwił w Twojej głowie i nie chciał wyjść nawet na chwilę? czy kiedykolwiek miałaś ochotę do niego napisać, ale się powstrzymywałaś, bo bałaś się, że weźmie cię za idiotkę? czy kiedykolwiek płakałaś z jego powodu? rak, wiem, że tak było. nie martw się - ja też
|
|
|
|