 |
emolalka_sony.moblo.pl
i kiedy szloch nie pozwala zasnąć.
|
|
 |
|
i kiedy szloch nie pozwala zasnąć.
|
|
 |
|
Pogłośniła radio pod prysznicem. Oparła rękę na pralce. Włosy opadły miękko na jej twarz. Ciche westchnięcie wydobyło się z jej ust, gdy rysowała na ręce krwawe linie i pierwszą literę jego imienia, którą szybko zakreślała nowymi śladami. Nie bolało wcale. O wiele bardziej cierpiała w środku. /hasacz1
|
|
 |
|
Cisza, w ciszy wstaję jak co rano, w ciszy stoję pod prysznicem, gorąca woda spłukuje bezpieczne sny, w ciszy szykuję się na kolejny dzień bez znaczenia
|
|
 |
|
- Źle wyglądasz. Co się stało? - Nic takiego. Nie zrozumiesz. - Spróbuje. - A bolały Cię kiedyś wspomnienia?
|
|
 |
|
- Masz czerwone oczy, płakałaś? - Nie.. to od komputera.
|
|
 |
|
- poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
|
|
 |
|
Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach.. Jego nie było już dawno.. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia.. To wszystko, co składa się na mężczyznę.
|
|
 |
|
. gdzie byłaś? - na spacerze. - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko! - pachnę miłością mojego życia, mamo. < / 3
|
|
 |
|
jest zarozumiała , zimna , bez uczuć . ale jeśli dasz jej wódkę i paczkę szlugów , uświadomi cię , że nie może bez niego żyć . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
On odszedł. przyszedł lek, wyzwolenie. garść tabletek nasennych i tanie wino, śmiało zapukały do drzwi. miało się skończyć. odrodziło się na nowo, w zimnym szpitalu.
|
|
 |
|
chciałabym pokazać Ci, że jesteś mi obojętny, jednak nie potrafię.
|
|
|
|