 |
emolalka_sony.moblo.pl
Jest mi zimno ogrzewam się ciepłą herbatą mam słuchawki w uszach leci smutna piosenka... Patrze w okno na duże wolno lecące krople deszczu... Myśle o nim i powoli
|
|
 |
|
Jest mi zimno, ogrzewam się ciepłą herbatą, mam słuchawki w uszach, leci smutna piosenka... Patrze w okno na duże, wolno lecące krople deszczu... Myśle o nim i powoli zaczynam płakać..
|
|
 |
|
nie mam wystarczająco dużo środkowych palców by pokazać ci, jak się czuję.
|
|
 |
|
poznajesz chłopaka, podoba ci się, nawet bardzo. wstydzisz się zagadać ale cały czas o nim myślisz. zastawiasz się jaki jest, co lubi. stwarzasz w swojej głowie sytuacje w których moglibyście się bliżej poznać. ukradkiem patrzysz na niego gdy ten przechodzi akurat obok. wyłapujesz wszystkie informacje o nim z rozmów innych osób. stawiasz wnioski. kreujesz jego obraz w wyobraźni i nie jesteś świadoma tego ze to fikcja
|
|
 |
|
Bo ona lubi usiąść na swoim parapecie wsadzić słuchawki w uszy i patrzeć w gwiazdy lubi wtedy płakać i wspominać wszystko, co dobre i złe. Bo w życiu piękne są tylko chwile. Bo ona nigdy nie zapomni tego, za czym tęskni...
|
|
 |
|
Nieszczęście jest jak serwetka , ciągniesz jedną a wyciągasz dziesięć .
|
|
 |
|
nigdy nie mów nigdy , bo nigdy nie wiesz co może zdarzyć się KIEDYŚ . ?
|
|
 |
|
Gdy jesteś smutny, włącz radio. Bardzo prawdopodobne, że trafisz na piosenkę, która skutecznie Cię dobije .
|
|
 |
|
"PRAWDZIWI PRZYJACIELE to Ci którzy są przy Tobie gdy dobrze Ci się wiedzie. Dopingują Cię, ciesza się z Twoich zwycięstw
|
|
 |
|
Godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. Myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
 |
|
Uwielbiam każde Twoje spojrzenie w moje oczy.
|
|
 |
|
moja największa wada? -zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć
|
|
 |
|
szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki, którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to, ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce, czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę, a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować. - wybacz. - wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie , a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując, że czas powrócić do rzeczywistości.
|
|
|
|