|
emolalka_sony.moblo.pl
'Masz w dłoni żyletke. Całkiem nowa. Czujesz ten specyficzny zapach. Widzisz blask tej blaszki. Na niczym Ci nie zależy. Nic nie masz do stracenia. 'Zrób to !' krzyczy
|
|
|
'Masz w dłoni żyletke. Całkiem nowa. Czujesz ten specyficzny zapach. Widzisz blask tej blaszki. Na niczym Ci nie zależy. Nic nie masz do stracenia. 'Zrób to !'-krzyczysz sobie w myślach. Nie. Odkładasz ten kawałek metalu. Za to Cie właśnie podziwiałam. /tomojawinaxd
|
|
|
Nie wiem , jak mam się zachowywać , gdy jestem tak blisko ciebie . Nie wiem , czy potrafię być tak blisko .
|
|
|
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęściej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk. /aadek
|
|
|
nie ważne, że boli! i tak nikt nie przyjdzie Cię pocieszyć. nie ma kto.
|
|
|
A on się śmiał. śmiał się nawet gdy w jej pięknych, niebieskich oczach zobaczył łzy... /ritka1
|
|
|
Teraz to Tobie zależy, a ja na to leje..A wiesz czemu? Chcę pokazać Ci, jak sie ku*wa czułam 2 miesiące temu. / oneheart
|
|
|
Stanąłem przed lustrem, wziąłem grzebień i żel do włosów, układałem je na wszystkie strony, jak się tylko dało.. po 20 minutach umyłem głowę i stwierdziłem że nic nie da się ze mną zrobić.. jak masz takiego ryja to nic nie pomoże
|
|
|
już nawet nie wiem jak mam reagować na myśl o Twej osobie : płaczem ? śmiechem ? a może obojętnością ?
|
|
|
cholernie bałam się spojrzeć Ci w oczy , a jeszcze bardziej żyć w świadomości , że już nigdy ich nie ujrzę..
|
|
|
Najbardziej boli kiedy bliska osoba mówii ci, że nie jesteś najważniejsza.
|
|
|
Wykrzycz mi głośno wszystko co byś chciał ..
|
|
|
było jakoś koło 23. zadzwoniłeś bym przyszła do Twojego kumpla na imprezę. ustaliliśmy,że wyjdziesz po mnie.wyszłam,byłam coraz bliżej miejsca w którym się bawiłeś,a Ciebie ani śladu. zaczęłam się bać.był weekend,więc szwędało się pełno ludzi.nagle zauważyłam,że idzie za mną facet-spanikowałam.zaczęłam iśc coraz szybciej,On też przsypieszał. płakałam ze strachu i szłam,modląc się byś wkońcu się pojawił.wkońcu zadzwoniłam ' gdzie Ty kurwa jesteś ?'.usłyszałeś,że płaczę, więc zacząłeś biec.gdy już dobiegałeś facet się speszył i uciekł. 'Ty idioto '-zaczęłam krzyczeć,płacząc. przytuliłeś mnie, błagałes bym się uspokoiła i przepraszałeś. ' jestem głupi, bardzo-wiem, miałem wyjść wcześniej'-tłumaczyłeś się.usiadłeś na ławce sadzając mnie na kolanach. ' już jesteś bezpieczna' - zapewniałeś. za chwilę poszliśmy do Ciebie-olałeś imprezę i kumpli.dałeś mi koc,usiadłeś koło mnie i czekałeś aż zasnę-zawsze wiedziałeś czego potrzebuję w danej chwili. / veriolla
|
|
|
|