|
emilsoon.moblo.pl
chciałabym wyjść z tego domu i wrócić dopiero w następnym tygodniu gubiąc w między czasie swoje serce gdzieś na jednej z imprez. utopić je w kieliszku wódki i zostawić t
|
|
|
|
chciałabym wyjść z tego domu i wrócić dopiero w następnym tygodniu gubiąc w między czasie swoje serce gdzieś na jednej z imprez. utopić je w kieliszku wódki i zostawić tam dla jakiegoś naćpanego kolesia, którego w ogóle nie będę pamiętać. stać się tą jedną z suk, i kompletnie nic nie czuć. /happylove
|
|
|
a kiedy przestaniesz mnie kochać ? - jeszcze nie słyszałam o człowieku który znał datę swojej śmierci .
|
|
|
masz przepychać się łokciami, a nie kurwa stać na baczność ! / chada
|
|
|
- kręcą ze sobą już dwa lata. - no to coś się dokręcić nie potrafią. / emilsoon
|
|
|
on jest taką siłą , na denne dni. /emilsoon
|
|
|
w sumie to każda miłość jest taka sama, tylko to od Ciebie zależy co z nią dalej zrobisz. /emilsoon
|
|
|
Każą mi wybierać przyszłość, gdy ja sama nie ogarniam nawet przeszłości. /khharo
|
|
|
Dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy. Pamiętaj.
|
|
|
bo mimo tego jaki jest, bo ma wady jak każdy, pomimo tego, że mnie czasem rani, kocham go.. wiecie jak to się nazywa ? miłość. /emilsoon
|
|
|
|
. Jeśli Ola odmawia alkoholu to wiedz , że coś się z nią dzieje ;p
|
|
|
'Znam to miasto tak dobrze i wciąż pędzę gdzieś ,miałem gdzieś usiąść na dobre, ale wszędzie gdzie byłem, było coś co mnie znudziło po chwili. Miałem uciec na dobre, miałem uciec na chwilę(...) uciec gdzieś i dogonić marzenia.' / Pezet.
|
|
|
|
oznajmiłam rodzicom , że wrócę do domu przed północą, jednak przedłużyło się to do południa dnia następnego.'od czego zaczniesz ?'-spytała mama, która doskonale wiedziała gdzie byłam,ale najwyraźniej chciała mnie powkurwiać. ' od tego,że skończę i udam się do swojego pokoju bo jestem śpiąca'-odparłam,biorąc wodę niegazowaną z lodówki.tato patrzył na mnie i wyczekiwał odpowiedzi. spojrzałam na Nich i wkurzona wykrzyczałam:'od czego zacznę? od tego,że byłam u Niego.co mam do powiedzenia? że nie zrobicie nic,bo i tak będe tam chodzić.bo mi zależy.bo staram się by wyszedł na ludzi. bo mam gdzieś Wasze sprzeciwy.bo Go kocham,cholernie kocham'.patrzyli na mnie,nie odzywając się nic.w końcu tato wydukał:'jesteś szczęśliwa będąc przy Nim ? '.spojrzałam mu w oczy i bez zastanowienia odpowiedziałam:'jak nikt inny'.tato podszedł do mnie,i całując w czoło powiedział:' czyli nie ma problemu.jeśli On daje Ci szczęście to jedyne co mogę zrobić to podać mu rękę,dziękując za uśmiech córki' / [?]
|
|
|
|