|
elektrycznamilosc.moblo.pl
rzeczy zmieniają się wokół nas zmieniają się także i ludzie którzy zniżają się do poziomu rzeczy ale nie zmieniają się przyjaciele co udowadnia że przyjaźń to coś
|
|
|
rzeczy zmieniają się wokół nas, zmieniają się także i ludzie, którzy zniżają się do poziomu rzeczy, ale nie zmieniają się przyjaciele, co udowadnia, że przyjaźń to coś boskiego i nieśmiertelnego.
|
|
|
w twoim przypadku, kochać, znaczy krzywdzić.. na każdym kroku..
|
|
|
ma ktoś na sprzedaż umiejętność rozumienia facetów?
|
|
|
przecież zabawa czyimiś uczuciami, jest tak sakramencko satysfakcjonująca.
|
|
|
słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a Ty nie docenisz tego co masz dopóki tego nie stracisz.
|
|
|
oddycham przez różową słomkę powietrzem zalanym szamponem dla dzieci.
|
|
|
ma najsłodszy uśmiech, jaki kiedykolwiek widziałam
|
|
|
Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka.Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina.Zapytała się mnie co to miłość..Akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.Wiesz co jej odpowiedziałam?Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaję, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona..Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam, satysfakcje, że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. Ale wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam,że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?", pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz", zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam. Za jakiś czas zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samym żałosnym nastroju
|
|
|
siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. uwielbiam ten stan. stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.
|
|
|
chciałabym mieć Ciebie tutaj.
|
|
|
żadnych zobowiązań. zobowiązania nie są w moim stylu.
|
|
|
daj mi kilka buchów, flaszkę wódki i 5 minut - opowiem Ci o moim życiu.
|
|
|
|