|
elciax33.moblo.pl
Nie lubi spódniczek a czasem w nich chodzi. Lubi gorzką herbatę a ciągle ją słodzi. Chce mieć długie włosy a ciągle je ścina nienawidzi przekleństw a często przeklin
|
|
|
Nie lubi spódniczek, a czasem w nich chodzi. Lubi gorzką herbatę, a ciągle ją słodzi. Chce mieć długie włosy, a ciągle je ścina, nienawidzi przekleństw, a często przeklina.
|
|
|
-hej. weź go sobie. jest cały Twój. - przepraszam, czy to żart ? bo wydaje się jakby był. - nie. mówię całkiem poważnie. - ale... dlaczego ? - powiedział, że Cię kocha. przez sen.
|
|
|
kiedyś potrafiliśmy się kłócić, jedynie o to, kto kocha bardziej.
|
|
|
wybuchła histerycznym, śmiechem. po przeczytaniu sms'a o treści 'już Cię nie kocham'. nie mogła, zrozumieć, jakim cudem, jego uczucie wygasło. i to po niecałych 24 godzinach
|
|
|
- mamo! rozlał mi się sok. czym mam to zetrzeć? - szmatą. - ale moją koleżanką, się nie da!
|
|
|
boję się przyznać do miłości. żyję z nadzieją, że się domyślisz.
|
|
|
w twoim opisie widnieje zdanie 'nie przeszkadzać'. mogłeś być bardziej dokładny. i dodać, moje imię na końcu. tak, dla jasności.
|
|
|
-Zamknij się! - Z kim rozmawiasz? - Z sercem
|
|
|
próbowałam odwrócić oczy, gdy tak na mnie patrzyłeś, ale właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, że kocham Cię bardziej niż kochać miałam.
|
|
|
zbierając siły po całonocnym płaczu poczłapała do kuchni. chwyciła za kubek wrzucając do niego torebkę melisy - podobno uspokaja. obserwując parującą wodę z czajnika myślała o tym jak miło byłoby, gdybyś i Ty wyparował. z jej głowy. dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania, zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć z wakacji. dosyć miała prowadzącego wiadomości noszącego Twoje imię i siedmiolatka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie, bo ta zawsze zdążyła wystygnąć, gdy o Tobie myślała. nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni. znów chuj strzelił gorącą herbatę.
|
|
|
uczę się na błędach. a te nieprzespane noce i tony zużytych chusteczek, były dla mnie cenną lekcją. nie warto oddawać, drugiej osobie swojego serca. zazwyczaj go nie zwraca, a jeżeli już, to w tragicznym stanie.
|
|
|
krzyknę więc 'spierdalaj', żeby mieć gwarancje, że już więcej mnie nie skrzywdzisz.
|
|
|
|