-..pięćdziesiąt osiem , pięćdziesiąt dziewięć . - znów się pomyliłaś - musi być sześćdziesiąt . Policzyła jeszcze raz . -sześćdziesiąt - zawołała triumfalnie - myślałam że skończysz na trzydziestu i przestaniesz mnie kochać ! - coś Ty kochanie trzydzieści to za mało ! /ejaleocochodzi