|
eiiwkurwiaszmnie.moblo.pl
oli : powiedziałbym kawał o żydzie ale obawiam się że go spale ja: XD oli: nokaut ja: no mów Ja: widzę że nie zrozumiałaś Ja : nie powiedziałeś nawet oli : chodzi o to
|
|
|
|
oli : powiedziałbym kawał o żydzie, ale obawiam się, że go spale ja: XD oli: nokaut ja: no mów Ja: widzę, że nie zrozumiałaś Ja : nie powiedziałeś nawet oli : chodzi o to, że go spale ja: no to co powiedz go Oli: kurwa ŻYDA SPALE ! ja: nie szkodzi mnie to nie urazi lubie kawały o żydach mów. Oli: kurwa to był ten kawał ! ja : nic nie doszło Oli : opowiedziałbym kawał o żydzie, ale obawiam się, że go spale Ja: no to mi powiesz go jutro w szkole Oli kurwa ! to ten kawał Ja: nic nie doszło Oli : opowiedziałbym kawał o żydzie, ale obawiam się, że go spale Ja: zawsze spalasz kawały *_* / moja inteligenta rozmowa z kolegą hahahaha ; D
|
|
|
|
Małe cycki maja to do siebie, że sa akurat do ręki, poręczne i fajne. A jak byśmy miały takie dojce duże to zanim facet by takiego jednego obliznął to szok / imaginejszyn
|
|
|
|
Ta choroba mnie dobija . kompletnie . cały dzień spędzam w łóżku . mama faszeruje mnie jakimiś tabletkami i syropami . dziadek każe mi pić wodę z miodem i cytryną . a babcia coś tam wymyśliła .; cebula , miód i nie wiem co tam jeszcze . w każdym razie niesmaczne to jest. z tego wszystkiego to tylko Holineks mogłabym brać ./ Gotuję się . w domu gorąco , a ja siedzę w grubych dresach , taty bluzie i 2 parach skarpetek . W każdym razie czuję się o niebo lepiej niż wczoraj . Dziś już tylko kaszel mnie męczy i katar , przynajmniej swobodnie oddycham , bo wczoraj było ciężko . PLUS. nie poszłam do szkoły - losowanie na paczki mnie ominęło . przynajmniej nie pozarażam mojej najukochańszej klasy .. z pozoru
idę zrobić sobie wodę z miodem i cytryną . zaraz wracam . / imaginejszyn
|
|
|
|
Małe cycki maja to do siebie, że sa akurat do ręki, poręczne i fajne. A jak byśmy miały takie dojce duże to zanim facet by takiego jednego obliznął to szok / imaginejszyn
|
|
|
|
Dzień w dzień powtarzałeś mi, że wskoczysz za mną w ogień. A gdy skoczyc chciałam z mostu nie ustałeś koło mnie i nie chciałeś skakac ze mną. / imaginejszyn
|
|
|
|
Lizaki zamieniły się na papierosy, cola w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia...? Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Kiedy twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej...? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą? Kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką...? A największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci...? I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro". Więc dlaczego tak nie mogliśmy doczekać się, aby dorosnąć? / imaginejszyn
|
|
|
|