 |
eiichcelizaka.moblo.pl
działasz na mnie jak narkotyk zabijasz z każdym dniem.
|
|
 |
działasz na mnie jak narkotyk, zabijasz z każdym dniem.
|
|
 |
ja przecież wiem, że to marzenie robi się coraz bardziej nieosiągalne..
nie musisz mi przypominać.
|
|
 |
Tak szczerze to jestem mega optymistycznie odbierana, jako jedna z tych co ZAWSZE się śmieje.
Szkoda tylko, że uśmiechem przykrywam złość, a łzy.. zagryzam wargę, otwieram szeroko oczy..
I nie lecą, nie.? proste
|
|
 |
'Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy,
|
|
 |
'chciałabym, żeby czekolada nie tuczyła.
kawa nie była gorzka.
papierosy nie uzależniały,
a miłość istniała. '
|
|
 |
Po co udawać przy kimś kogo się szanuje, że jest się inną osobą niż naprawdę?
Ważne jest to, aby każdy uwierzył w siebie.
W swoje umiejętności, w swoje marzenia...
Bo taka jest prawda, nawet niemożliwe...jest do spełnienia.
|
|
 |
"Mówię, że nie potrzebuję miłości, a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak... "
|
|
 |
"On znika
Nagle blednie
Jestem blisko bycia Twoją
Nie chciałbyś zostać ze mną?
Proszę
|
|
 |
- kawy, herbaty, piwa?
- nie, dziękuje.
- a może jesteś głodna?
- nie, nie jestem.
- to czego Ci potrzeba?
- oj zamknij się i mnie przytul.
|
|
 |
-Daję sobie z nim spokój. On nawet mnie nie dostrzega
-Tak jesteś zapatrzona w jego usta,że nawet nie zauważasz jego oczu na sobie
|
|
 |
-Boisz się zapytać?
-Nie, boję się usłyszeć odpowiedzi
|
|
 |
-Pokonać go pewnie nie zdołam... - popatrzył na mnie w zadumie. - Chociaż jest coś, co mogę zrobić. Wolałbym nie...bo to wbrew mojej naturze... ale bylibyśmy wtedy bezpieczniejsi. Kocham cie - oświadczył.
Pomyślałam, że to dziwna puenta, niezależnie od kwestii, które rozważał.
jego twarz zamajaczyła nade mną. W półmroku wydawała się wyjątkowo połyskująca i piękna.
-Czuję do ciebie to samo - odparłam i położyłam dłonie na jego piersi. -Niestety, w tej chwili zbyt wiele kwestii przemawia przeciwko.
|
|
|
|