 |
eiichcelizaka.moblo.pl
bo duże rap wytwórnie często wypuszczają hujnie
|
|
 |
bo duże rap wytwórnie często wypuszczają hujnie
|
|
 |
bo ja kocham hip hop i ten hip hop nienawidze, z hujowizny szydze dla artystów ja kibicem
|
|
 |
Ciągły brak kapuchy, ciągłe kombinacje,
Prawie każdy zna te sytuacje zbyd dobrze nawet...
Tak ma być dalej?! Za jaką karę?!
Jebać to... dawaj na balet... elo ziomale
|
|
 |
'mijam Cię wzrokiem, ponieważ nie mogę
opisać oddechem kształtu Twoich powiek'
|
|
 |
Oto polski sposób, jak oszukać ten świat,
osiągnąć szczęście w drodze do szczęścia
i nikt za szczęściem nie będzie musiał biec za szybko
mając już jedno szczęście, choćby było szczęścia szczyptą.
Mamy marzenia, z resztą, każde z nich tętni,
lecz, zamiast się spełniać, wyprawiamy z nimi pogawędki,
to nic, że ominiemy każdy w szczęściu azyl,
przynajmniej wiemy, jak pięknie jest marzyć!'
|
|
 |
pal to i trzymaj w płucach, nie puszczaj nim wszystko znów nie będzie wporzo
|
|
 |
Mam marzenie, i wiem, co z nim zrobić -
systematycznie rzucam sobie kłody pod nogi
|
|
 |
ale ja widzę,
że świat już prawie runął, i co?
i mam, k***a, dobry humor
|
|
 |
są takie rzeczy,
których chciałbym nie widzieć,
nie prosić Boga,
by następny dzień mógł ulgę przynieść...'
|
|
 |
Pedros, jacobs czy nescafe,
kawy zawsze mam pełną szafę,
a nawet jeżeli nie mam,
to znam takich obywateli,
którzy kawę mogą mi udzielić.
Ludzie na mój widok chowają głowę w piasek jak strusie,
bo wiedza, ze wyciągnę od nich forsę na kawusie.
|
|
 |
Słuchałem go, chociaż nie mój to był świat,
i tak siedzieliśmy - noc, diabeł i ja.
|
|
 |
Wiesz, żyjecie w stadach, żeby czuć się bezpiecznie,
cierpicie w stadzie, bo chcecie się wydostać,
kiedy większość zaczyna działać niedorzecznie,
lub chce od was tego, czego nie możecie oddać.
Wybór zbiorowy, wolność pod kontrolą,
chociaż Bóg dał ją wam bez ograniczeń,
wolność, gdzie prawdę zastąpiono wygodą,
nim wybierzecie, zysk z wyboru wyliczycie.
|
|
|
|