 |
eiichcelizaka.moblo.pl
Zachodni wiatr wieje przez betonowe knieje pieniądz to obłuda a władza nie istnieje.
|
|
 |
Zachodni wiatr wieje przez betonowe knieje pieniądz to obłuda a władza nie istnieje.
|
|
 |
Można kochać, można nienawidzieć, można kochać, nienawidzieć, i o to idzie.
Po co tyle nienawiści w jednym pierdolonym miejscu, miesiąc po miesiącu przestałem w tym szukać sensu
|
|
 |
Działam na zaś, innej opcji nie widzę, za szybki ten świat nawet dla tych na spidzie
|
|
 |
Wiem co mówię,
szkoda mi czasu dla gówien.
Sam wiesz, ile kutasów miałeś w dupie,
nie muszę ci wymieniać,
nie muszę ich wyliczać,
przecież sam wiesz, że masz nick 'bicza' ,
droga do wybicia
nie prowadzi tędy,
możesz sobie wsadzić między zęby,
do gęby,
ty następny,
a ty zaraz po nim,
wypierdalać,
bo jesteście chujowi !
Ja nie mam czasu na pierdoły,
ta, weź popracuj nad sobą,
może chwilę pomyśl
i nie zawracaj mi głowy,
przepraszam, dla mnie jesteś za chujowy,
wypierdalaj !
|
|
 |
I naprawdę mam dosyć zmartwień,
są chuja warte, żegnam je środkowym palcem.!
|
|
 |
Woń porażki kontra talizman szczęścia
Masz cały czas szczęście lub to szczęście masz w częściach
Na czarno białych zdjęciach można kolor dostrzec
Więc wyeliminujmy pośpiech ten
Nie chcę nic brać na sen, w płucach tlen będzie
Jak w membranach energia na EM.!
|
|
 |
Taak, rzadko spotykają się ich łydki
Hipokrytki, co kochają sztywne dydki
Nie zabrania nikt im tego, robią to co lubią
Ale potem w kłamstwach o tym same się gubią
|
|
 |
I każda z nich nie jest taka jak te inne
Nie robią nic czego zabrania Biblia
Ta, w końcu nie piszę nic o obciąganiu w kiblach
Słodkie niczym powidła, cenią dziewictwo
A przecież walą się jak stare budownictwo.
|
|
 |
Pamiętam jak dziś, patrzyła na nas z góry
Bo jej rozjechane dupsko woziły spasione fury
Taka fajna z wyglądu, ale w gaciach dwie dziury
Z których każdy korzystał jak ze służbowej komóry.
|
|
 |
Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu, no a gdzie jesteś?
Życie pokazało, gdzie twoje miejsce.
|
|
 |
Więc powiem ci z ironią
(Jesteś moją ulubioną)
Ja jestem jednym z tych
Nie ufaj żadnemu z nas, bo
Tak już jest, tak mnie wychowało miasto
Wiem czego chcesz
Ty wiesz też że ja mam to
Nigdy na bank nie będziesz moją koleżanką.
|
|
 |
Jesteś jedną z tych nawiasem mówiąc która
Obciąga wszystkim jednocześnie się szanując
Ponoć inny co noc, choć to samo grono
Choć powiem ci co myślę o tobie (wiadomo!)
|
|
|
|