|
eiichcelizaka.moblo.pl
Witam kolejny dzień tak jak przywitałem wczoraj Nietrzeźwym spojrzeniem na butelki po alkoholach i wiem że zanika to to czym jest samokontrola... dlatego im wię
|
|
|
Witam kolejny dzień, tak jak przywitałem wczoraj,
Nietrzeźwym spojrzeniem na butelki po alkoholach
i wiem, że zanika to,
to czym jest samokontrola...
dlatego im więcej pije coraz mniej mnie to boli.
staram się powstrzymać złośćw głębi moich paranoi
|
|
|
Nieraz plułem miłości w pysk, lekko przypalałem petem...
takie rzeczy się wybacza, ale nie zapomina.
|
|
|
już nie wiem czy zaczynam żyć czy przestaję umierać.
|
|
|
Nie jestem niewdzięcznym chujem
Ja tego nie szanuje,
Te parę lat pokazało kto co tutaj czuje...
|
|
|
pragniesz buntu by krzyknąć
'Na chuj mi ten tłum tu!'
bo gdzieś tam dalej poza tłumem
jest ten ktoś o którym myślisz
że potrafi cię zrozumieć...
myślisz że to ukojenie,
choć najbliżsi ostrzeżenie Ci niosą.
|
|
|
ta niejasność
i znów na łbie tyle,
innych by to nie ruszyło
a Ty znów jesteś w tyle (wiesz?)
niczym latami przesłuchiwane winyle
zaczynasz się szyć w tych miejscach
w których słucha się najmilej...
|
|
|
tam zdrada i chamstwo
zazdrość i kłamstwo
tu ziomki i majki i kable i las rąk
|
|
|
weź swoje zabawki,
resztki ściemnionej trawki,
tone kompleksów,
kumpli geksów
i kurwa idź stąd!
|
|
|
mam tu miejsce, pełne takich szeptów i westchnień,
bez twoich paranoi jest tu całkiem śmiesznie,
to boli - to pewnie boli kurewnie,
ty nie jesteś nam potrzebny,
i radzimy sobie bez niej.
|
|
|
jak ten kretyn wierzyłem w twoje szepty
i byłem gotów oddać im się bez reszty.
wierz mi,
aż twój głos nagle zniknął
i nawet nie było mi specjalnie przykro.
A wszystko wokół nabrało nagle tempa.
Z początku dobrze, bo z początku nie pękasz,
,aż przy dźwiękach mijających lat za szybami
zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami
i czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej,
a głowa ciąży mi już prawie tak jak ręce.
I nie wiem sam czy przy tym tempie
chcę przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień.
|
|
|
Ej, nie wiem czemu się dziwisz
prawda jest jak Ibisz, z reguły wkurwia i jest przykra.
|
|
|
Zacząłem potrzebować tego na co mówisz bliskość,
z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą
ta iskra zgasła
ona gaśnie podobnie do niej...
|
|
|
|