|
eiichcelizaka.moblo.pl
Nie przerywaj mojej ciszy nie zniosę twoich słów . Nie snuj opowieści jakim jesteś megamistrzem nie zaczynaj znów. Czy nie widzisz że bełkot przesłania treść w mil
|
|
|
Nie przerywaj mojej ciszy, nie zniosę twoich słów .
Nie snuj opowieści jakim jesteś megamistrzem, nie zaczynaj znów.
Czy nie widzisz, że bełkot przesłania treść, w milczeniu chcę ją czuć.
Chaos pustych dźwięków niszczy więź, dość tych bzdur.
|
|
|
I może jutro znów zatęsknię, znów będę chciała mieć Cię obok.
Po chwili zdam sobie sprawę,że to bezsensu.
Bo Ty się nigdy nie zmienisz.
|
|
|
Obudziłam się dziś wcześniej niż zazwyczaj,
ale pierwszą myślą już nie byłeś ty.
Zapominam ...
|
|
|
Ten sam kierunek, inne miasta.
Osobno, razem, czysta prawda.
Czujemy to, samolot, pociąg, parkingi, taxi,
wspomnienia bolą, stare albumy gdzieś w szafie.
Choć na moment, tylko na chwilę
spojrzeć w oczy, zabrać na zawsze.
Uśmiech, zapach, dotyk i jak dawniej.
Przeżyć świat, mieć go na dłoni.
Budzę się rano - nic nie pamiętam,
znów zarwana noc już mnie nie koi.
Nic nie rozumiem, głowa mi pęka
chcę jak najdalej uciec od zgiełku.
Czekam, będę czekała - pamiętaj.
|
|
|
Nie zapomnij o mnie, gdziekolwiek jesteś.
Nie zapomnij o mnie, gdziekolwiek będziesz.
Nie zapomnij o mnie, gdy będesz sam.
|
|
|
Znów czuję twój oddech,
twój policzek oparty o mój.
Czynimy wielki wysiłek,
zbliżamy ku sobie usta.
I znów zapadam w sen.
|
|
|
I stojąc z Tobą , wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna .
W końcu wiedziałam , że możesz miec każdą ,
lecz nie każda może miec Ciebie
|
|
|
Każdy nowy rok jest szansą by coś zacząć.
Podobnie jak każdy miesiąc, każdy dzień, każda godzina, każda chwila.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
|
|
|
- A gdybym powiedział ci, że Cię kocham ?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata.
- Dlaczego ?
- Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną.
|
|
|
- I wtedy książę przestał się do niej odzywać.
- Ojej ! I co było później?
- Nic, księżniczka wróciła do swojej wierzy i czekała na następnego.
- I nie tęskniła ?
- Oczywiście że nie, przynajmniej tak sobie wmawiała.
|
|
|
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia,
czarne niebo zamiast gwiazd,
zobaczysz wszystko to samo, co ja.
|
|
|
Pragnęła usiąść w jednej z kafejek na Montmartre, w szpilkach.
Oblizując z ust smak francuskiego cappuccino, wciągać zapach Paryża jak narkotyk.
Mieć długie rzęsy, czerwone usta, suknię w kwiaty.
Jej seksapil, naturalność i przerażający smutek w oczach.
|
|
|
|