Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rze
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.!
-Co jeśli się boję? -Czego? -Dalszego życia, tego, że będzie wyglądało jak te ostatnie miesiące. Nie chcę tego, nie chcę tu być, chcę to skończyć rozumiesz?! /zamknij_ryj