|
edyssia.moblo.pl
Lub coś. dxD
|
|
|
edyssia dodano: 9 października 2009 |
|
|
|
edyssia dodano: 7 października 2009 |
|
|
|
edyssia dodano: 6 października 2009 |
|
|
|
edyssia dodano: 4 października 2009 |
|
Śpiem.;dxD ----> Sql.;dxD ----> Nie wiem jeszcze.;P;dxD
;****
|
|
|
edyssia dodano: 1 października 2009 |
|
|
|
`. Taki maly a cieszy Dziewczyny.;dxD
|
|
|
.. Chciałam dostać tylko kawałek nieba, taki malutki, niezauwazalny fragment nieboskłonu. Skrawek nieba, gdyż jest ono nieograniczone. Piękne, błękitne i rozgwiezdzone. Nieograniczone jak umysł mojego ukochanego Piękne niczym rzeżba jego jego pięknych muskułów Rozgwiezdzine jak uśmiech jego soczystych ust...
|
|
|
Scenariusz mojego życia musiał być bardzo wyczerpujący dla tego, kto go pisał. Ostatnią rubrykę o nazwie "miłość" zapisał tak niewryźnie, że do dzisiaj nie wiem, czy po dwukropku jest napisane "kocham", czy "to cham".
|
|
|
Wiesz, była taka chwila w moim życiu, kiedy wydawało mi się, że cię kocham. Z czasem zaczęłam sobie jednak uświadamiać, że z miłością nie miało to wiele wspólnego. Była to swojego rodzaju wdzięczność za troskę, uczucie, jakim mnie darzyłeś i sprawienie, że czułam się kimś naprawdę ważnym. Nie chciałam jednak odejść, bo z każdą chwilą przywiązywałam się do ciebie coraz bardziej. To wciąż nie było "TO", ale dłużej i dłużej mogłam patrzeć na ekran telefonu, gdy pisałeś, że kochasz. W końcu stało się. Moje serce zaczęło bić tylko dla ciebie, zdobyłeś je po niemałym wysiłku, wbiłeś w nie flagę ze swoim imieniem i triumfowałeś, kiedy odpisywałam 'ja ciebie też'. Po niedługim jednak czasie, zacząłeś narzekać. Lęk wysokości, problemy z oddychaniem, ujemne temperatury i inne niedogodności stały się przeszkodami nie do pokonania... Zszedłeś więc stamtąd, jak gdyby nigdy nic, zostawiając jedynie po sobie tę pieprzoną flagę... Teraz góra stała się jeszcze trudniejsza do zdobycia.
|
|
|
Wróciłam do domu mając wciąż ogromny mętlik w głowie, mimo że już od jakiegoś czasu powtarzałam sobie, że to się tak skończy, że MY się skończymy. Skąd więc ten zawód..?! W ustach smak gorzkiego wina pomieszanego z niemniej gorzkimi łzami, przywoływał setki nieważnych teraz wspomnień. Zaczęłam się cała trząść, w końcu runęłam na podłogę i zacisnęłam mocno pięści, czując jak paznokcie wbijają mi się w nadgarstek. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że on wciąż był ważny, że był nawet ważniejszy niż ja. W zasadzie całe swoje życie podporządkowałam jemu, a teraz? Czy to znaczy, że moje życie się wykoleiło, bo nie było nikogo, kto mógłby mu nadać dawny tor i kierunek? Najżałośniejszy ryk rozpaczy przeciął moją duszę wzdłuż i wszerz. To właśnie wtedy obiecałam sobie, że nikogo więcej nie pokocham..
|
|
|
Ona siedzi i czeka na wiadomość On w pabie zawiera kolejną znajomość . Ona czyta wiersze i płacze On kolejnej pisze 'kiedy Cię zobaczę..' Ona kocha całym sercem . On łamie serce tym samym podejściem . Ona czeka przy telefonie On z kumplami przy kolejnym kartonie . Ona wysyła kolejne wiadomości On nie odpisuje chociaż jest powodem złości . Jest mu dobrze na wolności . Lecz będzie za późno kiedy On zapragnie jej miłości!
|
|
|
Przyjaciolko ... czy Ty ... ? - tak najdroższa, kocham Cię ! a czy Ty ... ? - tak, zawsze bede przy Tobie ! a czy ja ... ? - tak, Ty zawsze mozesz na mnie liczyc ! a czy bedziesz... ? - tak, bede z Toba plakac ! a ... ? - tak, tak smiac sie z Toba tez bede ! a czy kiedy ... ? - tak, kiedy bedziesz potrzebowala pomocy - pomoge Ci ! a czy wiesz, ze ... ? - oczywiscie, ze wiem, ze moge na Tobie polegac ! i ze ja ... ? - i ze Ty zawsze mi pomozesz ! wiesz na pewno tez, ze gotowa jestem ... ? - tak, wiem ze gotowa jestes zginac za mnie! ja tez dla Ciebie zrobie wszystko ! Przyjaciolko ... wiesz ... - wiem, wiem ja rowniez dziekuje Ci za to, ze jestes ! najdrozsza ... jeszcze tylko jedno pytanie ...czy Ty ... ? - nie, nie czytam w Twoich myslach ... to skad ... ? - ja to po prostu czuje! czy nie wiesz, ze przyjaciele rozumieja sie..tak, tak.. bez słow ..
|
|
|
|