|
dzmayka.moblo.pl
Jeden moment który zmienia całe życie. Nie ma czasu na zeszyt rozliczeń. Jedna chwila która nagle pieprzy wszystko. Niepewność tego co teraz usypia plany na przyszło
|
|
|
Jeden moment, który zmienia całe życie. Nie ma czasu na zeszyt rozliczeń. Jedna chwila, która nagle pieprzy wszystko. Niepewność tego co teraz usypia plany na przyszłość. / Upadli Poeci - Jeden moment
|
|
|
Z tego co pamiętam inni też tu umierali. / Upadli poeci - Bar upadłych poetów
|
|
|
I w tej pustej niemal już knajpie my siedzimy razem, zwalczając straszne sny. Trzech upadłych poetów w jednym miejscu z różnymi problemami, lecz tą samą raną w sercu. / Upadli poeci - Bar upadłych poetów
|
|
|
Ja widzę go, pije, siedzi przy barze. Puste oczy, smutna twarz, jakby pozbawiony marzeń. Siadam obok, kładąc hajs na ladę i wiem, jak skończę - biorę piwo i setkę wódki na dobry początek. / Upadli poeci - Bar upadłych poetów
|
|
|
W tej niemal pustej knajpie czas wolniej leci i spotykają się tu oni - upadli poeci. / Upadli poeci - Bar upadłych poetów
|
|
|
Ja jestem inny. Kiedyś byłem z tego dumny. Dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny jak teraz. Lecz wiem, bo przekonałem się nieraz, że nie ma co wychodzić z kina, póki trwa seans.. /Zeus - Hipotermia
|
|
|
Rzuciłem wszystko na stół w grze o marzenia. Jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja. /Zeus - Hipotermia
|
|
|
We wszystkich zdaniach w moim życiu głos ma interpunkcja. To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja. /Zeus - Hipotermia
|
|
|
Nie zasługiwałaś na te frustracje, a ja nie chciałem żebyś kiedyś mnie znalazła z dziurą w czaszce. /Zeus - Hipotermia
|
|
|
Kiedyś szukałem całej winy w alko - przestałem pić, bo widziałem, jak to mi niszczy moralność. A zależało mi na nas. Miało być łatwo, a w zamian zmieniłem się w psującego Ci wyjścia na miasto chama. /Zeus - Hipotermia
|
|
|
Hipotermia - Zimny wiatr rozwiewa ślad po niespełnionych marzeniach gdzieś tam głęboko na dnie mojego zmarzniętego serca, a ja nie umiem znaleźć w sobie światła, nawet w świetle dnia. /Zeus - Hipotermia
|
|
|
Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę.. Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię. Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć? /Zeus - Hipotermia
|
|
|
|