 |
dziubek_d.moblo.pl
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
 |
Nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim,
ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
 |
wyjdź z mojego życia jeżeli tylko chcesz się bawić moimi uczuciami.
|
|
 |
Zobaczyłeś mnie z nim. Szczęśliwą, uśmiechniętą, w której oczach była miłość, ale nie do Ciebie tylko do niego. I wtedy zrozumiałeś, że kilka miesięcy wcześniej byłbyś na jego miejscu, ale wybrałeś moja przyjaciółkę, która się Tobą tylko pobawiła. Chciałeś walczyć o mnie, bo zrozumiałeś że tylko mnie kochasz, ale było już za późno. Teraz czujesz to, co ja czułam wtedy kiedy wybrałeś ją..
|
|
 |
Na pytanie: Czy związki na odległość mają sens? Większość odpowie, że nie. Ja natomiast odpowiem, że tak, gdyż, takie związki mają w sobie więcej miłości, zaufania. Spotykanie się raz na jakiś czas jest o wiele lepsze, niż widywanie się codziennie, dzieje się tak dlatego, że widując się ze sobą raz na jakiś czas bardziej za sobą tęsknimy, mamy tematy do rozmowy, nie nudzimy się sobą tak szybko. Jakby ująć to w jednym zdaniu: Odległość nie znaczy nic, kiedy ktoś znaczy dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
Walczyć? Jasne, że potrafię. Jak nikt potrafię, gdy mi zależy robię rzeczy niemożliwe, staje się kimś innym, wiem, że dopnę swego. Jednak wiesz? Po którymś razie to staje się nudne. To już nie to samo. Wtedy odpuszczam, olewam sprawę. W końcu nie można starać się bez przerwy, nie widząc efektów. Wierz mi lub nie, ale druga osoba w tym też powinna mieć jakiś swój udział..
|
|
 |
Na początku znajomości wszystko jest cudowne. Po zakończeniu spotkania pamiętasz dokładnie głos, zapach, sposób poruszania ustami podczas wymawiania jakiegoś słowa. Z czasem wszystko pomału zaczyna zanikać. Nie pamiętasz głosu i jak ktoś śmiesznie wypowiadała niektóre wyrazy. Któregoś ranka budzisz się i nagle uświadamiasz sobie, że już nie towarzyszy Ci zapach tej osoby. Masz wrażenie jakby brakowało jakieś malutkiej części Ciebie. Uświadamiasz sobie, że jeszcze został Ci numer komórki. Od czasu do czasu wymieniacie sms, ale nagle i to się kończy. Kontakt się urywa. Zostają Ci wtedy tylko wspomnienia.
|
|
 |
Wyjaśnij mi, proszę, dlaczego za Tobą tęsknię, skoro ledwie się znamy? Dlaczego chcę, żebyś tulił mnie do siebie? Dlaczego chcę poczuć Twoje wargi na moich? Dlaczego chcę spędzać z Tobą każdą wolną chwilę? Dlaczego, gdy Cię widzę na mojej twarzy pojawia się uśmiech? Dlaczego jestem o Ciebie zazdrosna? Dlaczego, dlaczego.. Przecież ledwo się znamy.
|
|
 |
Jestem inna, bo nie jestem taka jak te plastikowe lalunie, które boją się tylko o swoje paznokcie i rozmazany makijaż. Mi się nic nie stanie, gdy jednego dnia nagle szlag trafi prostownicę i będę musiała iść do szkoły w tych cholernie niesfornych lokach, lub gdy skończy mi się tusz do rzęs, wtedy też świat się nie zawali. Nie załamię się gdy na imprezie złamie mi się obcas, albo tips. Będę miała wyjebane, bo po się takimi rzeczami przejmować, skoro wokół tyle prawdziwych problemów..
|
|
 |
Siedziałam na drewnianej ławce. Ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. Na twarzy czułam promienie słońca. Wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy, a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. I? Wiesz co? byłam z siebie dumna. Byłam dumna z tego, że mam co wspominać. Właśnie teraz dążę do tego, żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce, móc wspominać. Nowe wspomnienia. Jeszcze piękniejsze od poprzednich.
|
|
 |
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie ..
|
|
 |
Naprawdę nie powinieneś mówić "kocham Cię", jeśli nie jesteś pewny tego uczucia. Ale jeśli jesteś pewien, powinieneś to mówić bardzo często. Ludzie zapominają.
|
|
 |
Jakie to wszystko jest głupie. Jeden telefon i wsiadasz do auta tak jak stoisz i zapierdzielasz 50 km nie patrząc na nic. Wtedy nic się nie liczy, tylko to co się wydarzyło.
|
|
|
|