 |
dziiikus.moblo.pl
fajne d
|
|
dziiikus dodał komentarz: |
18 października 2010 |
 |
A na pokazie talentów u nas w szkole, wyszłam na środek sali zaczęłam klaskać mówiąc 'brawa dla tego pana z pierwszego rzędu za talent do łamania serc i bycia skończonym dupkiem' / nienormalka ;d; *
|
|
dziiikus dodał komentarz: |
18 października 2010 |
 |
on] - pij pij, będziesz łatwiejsza [ona] - pij pij, nie będziesz mógł [on] - pij pij, nie będziesz pamiętała, że nie mogłem. ;D/brega
|
|
dziiikus dodał komentarz: |
18 października 2010 |
 |
rozmawiała z nim na gadu-gadu. w pewnym momencie napisała, że idzie. a on...że ją kocha. szalała z radości, koleżanki cieszyły się razem z nią. następnego dnia w szkole podeszła do niego i powiedziała "Ja Ciebie też", a on...zaśmiał jej się w twarz. "Sorry mała, siostra robiła sobie żarty z moich znajomych". /nikoove.
|
|
dziiikus dodał komentarz: |
18 października 2010 |
dziiikus dodał komentarz: |
17 października 2010 |
 |
' (...) przecież każdy odpowiada za własne uczucia i nie ma prawa potępiać drugiego. '
|
|
 |
"Chcesz zrozumieć, czym jest rok życia? Zapytaj o to studenta, który oblał roczny egzamin. Czym jest miesiąc życia, powie Ci matka, która wydała na świat wcześniaka, i czeka, by wyjęto go z inkubatora, bo dopiero wówczas będzie mogła przytulić swoje maleństwo. Zapytaj, co znaczy tydzień robotnika pracującego na utrzymanie rodziny w fabryce, albo kopalni. Czym jest dzień, powiedzą Ci rozdzielani kochankowie, czekający na kolejne spotkanie. Co znaczy godzina, wie człowiek cierpiący na klaustrofobię, kiedy utknie w zepsutej windzie. Wagę sekundy poznasz, patrząc w oczy człowieka, który uniknął wypadku samochodowego, o ułamek sekundy pytaj biegacza, który zdobył na igrzyskach olimpijskich srebrny medal, a nie ten złoty, o którym marzył przez całe życie. Życie to magia"
|
|
 |
Byłaś onieśmielona, kiedy podawałem Ci ten malutki bukiecik różnokolorowych kwiatków, kupionych na katowickim rynku. Pomyślałem sobie wtedy, że głupi jestem, bo Ty zasługujesz na wiadro róz. To by dopiero chłopakom z Waszej szkoły gały na wierzch powychodziły. A gdzie oni mają oczy? Bardzo dobrze, że ich nie mają, bo wtedy ja nie miałbym Ciebie.
|
|
 |
Ostatnio przechodzę samą siebie. Już tak przyzwyczaiłam się do uśmiechu, że moja prawdziwa twarz pokazuję się tylko w czterech ścianach, gdy jestem zupełnie sama. Wtedy mogę swobodnie rozluźnić twarz i odetchnąć
|
|
|
|