|
dzienwnocy.moblo.pl
znów musiałeś zmarnować szansę a kur wa miałeś być dorosły
|
|
|
znów musiałeś zmarnować szansę, a kur*wa miałeś być dorosły
|
|
|
rok mija i mi chyba trochę przykro, miałeś być tu ze mną, a nie kur*wa wyjść stąd
|
|
|
był jeden, jeden jak niejeden by chciał tak, dziś już nie ma tak i nie ma szans i nara
|
|
|
"dobre dni same przyjdą"-pewnie słyszałeś to nie raz, nic z tego skoro rozdziera to, co dręczy Cię teraz.
|
|
|
dałam wszystko co miałam, nie mogłam dać więcej
|
|
|
rozum mówi stój, serce ciągnie mnie w przód, naprzeciwko stoisz Ty, ja mam wysoki puls i łapiesz mnie za rękę, a lęk uciekł gdzieś i chyba nie wiesz co będzie, gdy stracę Cię
|
|
|
mam sporo wad i nienawidzę początków,
bo nie jestem stworzona do bycia w związku.
i za oknem mróz, a Ciebie nie ma tu
i przez swoją głupotę będę z myślami się tłuc.
|
|
|
myślę, że to chęć posiadania tak mnie omotała i uroiłam w sobie rzeczy, których nie widziałam.
chciałam po prostu, żeby było w porządku, ale los spieprzył związek już na początku i mniemanie o Tobie, wciąż nieuzasadnione i często o tym myślę, gdy w tych słowach moich tonę.
|
|
|
nie możesz odejść, przecież wiesz jak boli strata, a jeśli kochasz, to zawsze do tego wracasz.
|
|
|
mam wrażenie, że wszystko jest dla nas wrogiem
|
|
|
ludzkich uczuć mur spycha Cię w dół, serce pęka w pół,
|
|
|
wszystko skończone jest między nami, nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami.
zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz, to rzeczywistość ten przymus wywiera.
wykasuj mój telefon, to proste jest, widzisz?
wczoraj mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz..
|
|
|
|